Na terenie ośrodka wczasowego w Ustroniu Morskim (woj. zachodniopomorskie) znaleziono odgryzioną ludzką rękę, która leżała na trawniku. Zdaniem śledczych, nie doszło do morderstwa. Badania ustalą, kiedy dokładnie nastąpił zgon osoby, do której należała kończyna.
Makabrycznego odkrycia dokonano w czwartek na jednej z posesji w Ustroniu Morskim. Jak przekazał prok. Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, właściciel jednego z ośrodków wczasowych, porządkując okolicę jednego z domków, odnalazł ludzką rękę. W ośrodku nie było wtedy wczasowiczów.
Na miejsce została wezwana policja.
- Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że dłoń została odgryziona od ciała przez zwierzęta - przekazał prokurator.
Najprawdopodobniej to ręka bezdomnego
Jak powiedział rzecznik, najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że ręka należała do osoby bezdomnej lub zaginionej, która zmarła z przyczyn naturalnych. Według prokuratora mało prawdopodobne jest, żeby doszło do morderstwa.
Kończyna została zabezpieczona do badań. Jest w stanie rozkładu, ale śledczy nie ustalili jeszcze dokładnego czasu zgonu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock