Chodzi o sprawę "Buddy", czyli Kamila L., który usłyszał zarzuty związane z wyłudzaniem podatku VAT, organizowaniem nielegalnych gier hazardowych i praniem pieniędzy. Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował teraz, że zwycięzcy loterii, która odbyła się w październiku 2024 roku, dostaną swoje nagrody.
- Sąd okręgowy uchylił postanowienie prokuratora, które dotyczyło zajęcia środków z gwarancji bankowej. To była gwarancja, którą spółka, organizator loterii, musiała wykazać jeszcze przed rozpoczęciem swojej działalności, przed uzyskaniem zezwolenia na tę działalność - mówi nam Konrad Kujawa, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Jak jednak dodaje, sąd stwierdził, że prawdopodobieństwo popełnienia czynów zarzucanych podejrzanym "jest wysokie".
- Natomiast uchylił postanowienie jedynie z tego względu, że stwierdził, że środki z gwarancji bankowej są już realizowane. Zostały postawione do dyspozycji dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Krakowie po to, aby rozpoczął wypłatę tych środków zwycięzcom, laureatom loterii promocyjnej, którzy dotychczas swoich nagród nie otrzymali - tłumaczy Konrad Kujawa.
Zarzuty organizowania nielegalnych gier hazardowych
Prokuratura prowadzi postępowanie przygotowawcze dotyczące przestępstw skarbowych, w tym między innymi organizacji nielegalnej loterii promocyjnej. Akt oskarżenia nie trafił jeszcze do sądu.
Znany youtuber "Budda" - Kamil L. i dziewięć innych osób, w tym jego partnerka, usłyszało zarzuty wyłudzania podatku od towarów i usług oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych - loterii w internecie. Nie przyznali się do winy.
W marcu tego roku prokuratura poinformowała o kolejnych 10 osobach, które usłyszały zarzuty w tej sprawie - wśród podejrzanych są dziennikarze sportowi i motoryzacyjni, uczestnicy i organizatorzy mieszanych sportów walki oraz influencerzy.
Wszyscy podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.
Autorka/Autor: MAK/ tam
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP