Pojazd przewożący sprasowaną makulaturę, w której znajdowały się też odpady zmieszane, został zatrzymany na drodze ekspresowej pod Szczecinem pod koniec minionego tygodnia. O wspólnej akcji Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska służby poinformowały we wtorek.
Samochód jadący ze Świnoujścia transportował, zamiast zadeklarowanej makulatury, pochodzącą ze Szwecji mieszaninę odpadów zawierającą m.in.: opakowania kartonowe, opakowania po produktach spożywczych, tworzywa sztuczne, materiały tekstylne, metal, szkło, styropian, artykuły kosmetyczne, opakowania po lekach, tzw. blistry oraz zabawki - przekazał Maciej Koniuszewski z Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie.
Szczeciński rzecznik KAS zaznaczył, że "ładunek wydzielał nieprzyjemny zapach". Po dokładnym sprawdzeniu potwierdziło się, że w belach makulatury są nielegalnie wwiezione do Polski odpady. Naczepa została zabezpieczona, a WIOŚ prowadzi dalsze czynności administracyjne. Za brak prawidłowego zgłoszenia transgranicznego przewozu odpadów w systemie SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu wprowadzony w 2022 r.) grozi kara w wysokości 20 tys. zł.
CZYTAJ TEŻ: 21 osób z zarzutami. "Przez kilka lat zakopywali odpady"
Pierwszy nielegalny transport w tym roku
Trwa procedura administracyjna i prawdopodobnie wydany zostanie nakaz zwrotu ładunku do Szwecji - wyjaśnił rzecznik prasowy WIOŚ w Szczecinie Michał Ruczyński. - Odpady jechały na teren województwa kujawsko-pomorskiego - dodał.
Ruczyński przekazał, że w ramach nadzoru nad transgranicznym przemieszczaniem odpadów w pierwszym półroczu tego roku inspektorzy WIOŚ skontrolowali 204 pojazdy. Natomiast w całym 2024 r. - 474 pojazdy.
Ciężarówka ze Szwecji to pierwszy w tym roku wykryty nielegalny transport. W 2024 r. ujawniony został również tylko jeden taki ładunek - zaznaczył Ruczyński. - Analizując statystyki z ostatnich lat i przypadki wwożenia na teren naszego kraju odpadów, tendencja jest mocno spadkowa. To efekt kontroli, których prowadzimy bardzo dużo na drogach szybkiego ruchu i w terminalu promowym w Świnoujściu - wyjaśnił Ruczyński.
Rzecznik WIOŚ w Szczecinie podkreślił, że państwowe służby, kontrolując transporty odpadów, ujawniają coraz mniej "ładunków niebezpiecznych", chemikaliów. Natomiast, jak zauważył Ruciński, zdarzają się przypadki "wykorzystywania luk w systemie" właśnie poprzez mieszanie odpadów.
Jak przypomina Krajowa Administracja Skarbowa, zgodnie z przepisami o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów Polska nie zezwala na przywóz zmieszanych odpadów komunalnych. Wyjątek stanowią odpady zebrane selektywnie i przeznaczone do recyklingu.
Importerom nielegalnych śmieci grożą nie tylko kary administracyjne. Muszą oni zapłacić za utylizację albo wywieźć odpady z powrotem do nadawcy, pod dozorem celnym.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: IAS Szczecin