19 sierpnia podczas zakrojonej na szeroką skalę realizacji, policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - zwalczający przestępczość gospodarczą - wkroczyli na teren nielegalnego składowiska odpadów mieszczącego się w Piekarach Śląskich. Tam na gorącym uczynku zatrzymali "21 członków mafii śmieciowej w wieku od 18 do 57 lat".
Policjanci wspierani byli przez inspektorów ochrony środowiska i strażaków.
Według śledczych, w trakcie kilku lat członkowie grupy mogli wzbogacić się "nawet o setki milionów złotych", jednocześnie stwarzając zagrożenie dla środowiska.
Nielegalne składowisko odpadów
"Członkowie grupy przez kilka lat zakopywali odpady na terenie Piekar Śląskich, gdzie na działkach należących do prywatnych podmiotów powstało gigantyczne nielegalne składowisko. Szacuje się, że zdeponowano tam łącznie nawet kilkaset tysięcy ton odpadów" - podaje śląska policja.
Jak ustalili śledczy, firmy, które miały zajmować się utylizacją, działały na Śląsku, podobnie jak transportowcy i fikcyjne spółki stworzone tylko do tego procederu. Sprawcy zarabiali zarówno na firmach, które nieświadomie oddawały im odpady, jak i na tych, które celowo chciały uniknąć kosztów legalnej utylizacji.
Zarzuty dla członków zorganizowanej grupy przestępczej
Zatrzymane osoby usłyszały już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz nielegalnego składowania odpadów w sposób zagrażający życiu i zdrowiu ludzi oraz środowisku. Grozi im do 15 lat więzienia.
Decyzją sądu sześciu zatrzymanych w wieku od 40 do 57 lat zostało tymczasowo aresztowanych, pozostali objęci zostali wolnościowymi środkami zapobiegawczymi w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu kontaktowania się z określonymi osobami.
Autorka/Autor: SK/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Śląska policja