Policjanci i pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ze Szczecina zlikwidowali pseudohodowlę psów i kotów. W mieszkaniu 59-latki znaleziono zaniedbane zwierzęta, które żyły we własnych odchodach i miały problemy zdrowotne, z powodu braku opieki weterynaryjnej. Kobieta usłyszała prokuratorskie zarzuty.
Szczecińscy policjanci i pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ujawnili i zlikwidowali pseudohodowlę zwierząt w jednym z mieszkań na Prawobrzeżu. W domu 59-letniej kobiety znaleziono dziesięć psów rasy cocker spaniel i pięć kotów rasy brytyjskiej, które przebywały w dramatycznych warunkach.
"Zwierzęta przebywały w pomieszczeniach, gdzie zalegały odchody, a brak podstawowej opieki weterynaryjnej doprowadził do poważnych problemów zdrowotnych - zmienionej skóry, stanów zapalnych powiek oraz dziąseł" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Wszystkie zwierzęta zostały natychmiast odebrane właścicielce. Udzielono im niezbędnej pomocy.
59-latka usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Decyzją sądu zastosowano wobec niej policyjny dozór i zakaz prowadzenia działalności związanej z hodowlą i opieką na zwierzętami.
Kobiecie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl, KMP Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: KMP Szczecin