Pijany mężczyzna przychodził na stację benzynową, kradł piwo i śmiał się pracownikom w twarz. Po zobaczeniu nagrania z monitoringu policjanci przystąpili do poszukiwań złodzieja. Znaleźli go kilka ulic dalej i zatrzymali. Badanie alkomatem wykazało, że ma dwa i pół promila alkoholu w organizmie.
Zdarzenie miało miejsce na jednej ze szczecińskiej stacji paliw.
"Przypadkowy mężczyzna bezceremonialnie, regularnie wyciągał z chłodziarki piwo, śmiało wychodząc bez zapłaty. Jego bezczelność i lekceważenie personelu stacji doprowadziły do wezwania na miejsce policji." - czytamy w policyjnym komunikacie.
Miał dwa i pół promila alkoholu w organizmie
Pracownicy wezwali służby w momencie, gdy mężczyzna ignorował ich uwagi i śmiał im się w twarz. Po przyjeździe funkcjonariusze obejrzeli nagrania z monitoringu i zaczęli jego poszukiwania.
47-latka udało się znaleźć na jednej z pobliskich ulic i zatrzymać. Podczas badania alkomatem, urządzenie wykazało, że mężczyzna ma dwa i pół promila alkoholu w organizmie.
Za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem.
Źródło: tvn24.pl, KMP Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock