Wyrok zapadł we wtorek przed Sądem Rejonowym w Koszalinie. Jak przekazał nam Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie, Piotr J. usłyszał wyrok czterech lat bezwzględnego więzienia. Dodatkowo zasądzona została od oskarżonego nawiązka w wysokości 20 tysięcy złotych na rzecz poszkodowanego kontrolera. Będzie on mógł jeszcze dochodzić wyższej kwoty zadośćuczynienia w procesie cywilnym.
Sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Uzasadnienie wyroku sądu również jest niejawne.
Skatował kontrolera, kiedy ten poprosił go o bilet
Do brutalnej napaści doszło 29 lipca 2024 roku w godzinach porannych w miejskim autobusie linii 8 w Koszalinie. 19-letni wówczas Piotr J. jechał bez biletu. Jak informowała wtedy policja, na prośbę kontrolera o okazanie biletu zareagował agresywnie, próbował wydostać się z autobusu, a później zaatakował kontrolera.
- Okładał go, kopał i skakał po głowie. Z połamaną szczęką i oczodołami kontroler trafił do szpitala - przekazywała wówczas nadkomisarz Monika Kosiec, oficer prasowy koszalińskiej policji.
Na nagraniu z kamery monitoringu autobusu miejskiego widać, jak 19-latek w pewnym momencie rzuca się na stojącego kontrolera, zaczyna go kopać i bić po głowie. Nagranie jest drastyczne, nie zdecydowaliśmy się na publikację całości. W momencie gdy kontroler leżał już na podłodze, agresywny pasażer nie przestawał bić, skacząc po nim i kopiąc go. W kolejnej części nagrania widać, jak 19-latek próbował otworzyć zamknięte drzwi, uderzając w nie.
Według policjantów 19-latek był już karany za inne przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.
Odpowiadał za usiłowanie zabójstwa
Piotr J. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa kontrolera biletów. Groziło mu dożywocie.
Mężczyzna nie przyznał się do usiłowania zabójstwa, a jedynie do pobicia. Podczas przesłuchania w prokuraturze powiedział, że jechał tego dnia rano do pracy i od rana był podenerwowany.
Wyrok, który zapadł przed koszalińskim sądem, jest nieprawomocny.
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: MZK KOSZALIN