Włoski minister obrony Guido Crosetto stwierdził, że formacja najemników, znana jako Grupa Wagnera, stoi za gwałtownym wzrostem liczby łodzi migrantów próbujących przepłynąć środkową część Morza Śródziemnego i dostać się do krajów europejskich, w tym właśnie do Włoch. Jego zdaniem to element strategii Moskwy mającej na celu odwet na krajach wspierających Ukrainę. Z kolei senator współrządzącej we Włoszech Ligi Massimiliano Romeo w wywiadzie dla dziennika "Libero" stwierdził, że "Rosja tworzy prawdziwą bombę migracyjną, by postawić Europę w trudnej sytuacji".
Zdaniem Guido Crosetto rosnąca liczba migrantów, którzy chcą dostać się do Europy, jest elementem strategii Moskwy mającej na celu odwet na krajach wspierających Ukrainę. "Myślę, że teraz można śmiało powiedzieć, że wykładniczy wzrost zjawiska migracji osób opuszczających wybrzeża Afryki jest również, w niemałym stopniu, częścią jasnej strategii wojny hybrydowej, którą realizuje Grupa Wagnera, wykorzystując swoją znaczącą pozycję w niektórych krajach afrykańskich" - napisał w oświadczeniu Crosetto.
Jak wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, do Włoch dotarło przez pierwsze tygodnie tego roku około 20 tysięcy migrantów, w porównaniu z 6100 w tym samym okresie w 2022 roku.
Crosetto wezwał sojuszników z NATO, by pomogli Włochom stawić czoła rosnącej liczbie migrantów. "Sojusz Atlantycki staje się silniejszy, jeśli problemy wynikające z wyborów zbiorowych są również dzielone, ale grozi mu pęknięcie, jeśli pozostawi się same kraje najbardziej narażone na różnego rodzaju represje" - przekazał włoski minister obrony.
Podobne uwagi wygłosił także minister spraw zagranicznych Antonio Tajani, który podczas wizyty w Izraelu powiedział agencji ANSA, że niepokoi go wielu migrantów pochodzących z terenów "kontrolowanych przez Grupę Wagnera".
Senator Romeo: Rosja tworzy bombę migracyjną przeciwko Europie
O rosyjskim działaniu związanym ze zwiększoną emigracją w rejonie Morza Śródziemnego mówił także senator współrządzącej we Włoszech Ligi Massimiliano Romeo w wywiadzie dla dziennika "Libero" . Stwierdził, że "Rosja tworzy prawdziwą bombę migracyjną, by postawić Europę w trudnej sytuacji".
Szef klubu parlamentarnego Ligi w Senacie oświadczył: "Naszym celem jest to, by ograniczyć podróże, redukując w ten sposób liczbę ofiar. Ale to oczywiste, że sami nie możemy tego zrobić". Romeo zwrócił uwagę na sytuację panującą w niektórych strefach Afryki Północnej, gdzie - jak zauważył - "przeplatają się interesy Turcji, Rosji, Chin, Iranu".
"Ale oczywiste wydaje się, że na przykład Rosja miałaby interesy w zdestabilizowaniu tego obszaru geograficznego, by zwiększyć napływ migracyjny i postawić w trudnej sytuacji państwa europejskie, które opowiedziały się przeciwko niej w wojnie z Ukrainą" - podkreślił senator.
Jego zdaniem, jeśli doszłoby do "zaognienia sytuacji politycznej w północnej Afryce, byłaby to katastrofa dla Europy i przede wszystkim dla Włoch, które są na pierwszej linii na Morzu Śródziemnym". "To nie może być tylko włoski problem ani nawet europejski. Nadszedł czas, by zaangażować także Sojusz Północnoatlantycki" - uważa senator Romeo. W jego ocenie potrzebny jest natychmiastowy plan, który z jednej strony ustabilizuje sytuację geopolityczną w Afryce, a z drugiej przewidywać będzie patrole na Morzu Śródziemnym i "zablokowanie podróży".
Postawa włoskiego rządu, krytyka ze strony organizacji pomocowych
Włoska premier Giorgia Meloni, która - jak pisze Reuters - "zajmuje twarde stanowisko wobec nielegalnej imigracji, znalazła się pod ostrzałem" po katastrofie łodzi pod koniec lutego w pobliżu południowego regionu Kalabrii, w której zginęło prawie 80 osób.
Włoskie władze spotykają się jednak z krytyką, dotyczącą między innymi szybkość działań tamtejszych służb. Taki zarzut pojawiał się między innymi wobec włoskich służb po wspomnianej katastrofie w pobliżu Kalabrii.
Natomiast w sobotę na Morzu Śródziemnym wywróciła się inna łódź z migrantami, która wyruszyła z Libii, a organizacja pomocowa Alarm Phone, przyjmująca doniesienia o migrantach, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie na morzu, obwiniła włoskie władze za to, że nie wysłały swojej straży przybrzeżnej, mimo że w sobotę wielokrotnie ostrzegano, iż łódź ma kłopoty.
Grupa Wagnera - czym jest?
Grupa Wagnera jest prywatną firmą skupiająca najemników, powiązaną z władzami Rosji i potępioną przez Unię Europejską. Działa na granicy prawa. Oskarżana jest o zbrodnie wojenne, torturowanie jeńców i egzekucje. Jej założycielem jest Jewgienij Prigożyn.
Działa w kilku krajach afrykańskich, w tym w Libii, Mali i Republice Środkowoafrykańskiej. Najemnicy z Grupy Wagnera stanowią duży odsetek rosyjskich sił atakujących ukraiński Bachmut.
Źródło: Reuters, PAP