Rumunia przechwyciła rosyjski dron. Poderwano dwa myśliwce

Rumuński F-16
Rzecznik DORSZ o naruszeniu rumuńskiej przestrzeni powietrznej
Źródło: TVN24
Jak podały rumuńskie media, dwa myśliwce F-16 przechwyciły rosyjski dron. Maszyna rozbiła się w miejscowości Chilia Veche, sąsiadującej z ukraińskim obwodem odeskim.

Rumuński portal telewizji Antena3 CNN poinformował, że dwa myśliwce F-16 z 86. Bazy Sił Powietrznych w Fetesti wyleciały o godzinie 18.05, aby monitorować sytuację w przestrzeni powietrznej na granicy z Ukrainą, w związku z atakami sił rosyjskich na ukraińską infrastrukturę nad Dunajem, przy granicy z Rumunią.

Przekazano, że o godzinie 18.12 do mieszkańców północno-wschodniego Okręgu Tulczy został wysłany alert, a o 18.23 myśliwce wykryły dron w przestrzeni powietrznej Rumunii. Niedługo później bezzałogowiec rozbił się w miejscowości Chilia Veche w Okręgu Tulczy.

Wcześniej w sobotę polskie dowództwo przekazało, że uruchomione zostały "naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

Podpułkownik Jacek Goryszewski, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, odnosząc się wieczorem na antenie TVN24 do doniesień o naruszeniu rumuńskiej przestrzeni powietrznej, powiedział, że na bieżąco trwa wymiana informacji między sojusznikami i należy zaczekać na oficjalny komunikat strony rumuńskiej w tej sprawie.

W nocy z 9 na 10 września, podczas zmasowanego ataku na Ukrainę, kilkanaście rosyjskich dronów wleciało w przestrzeń powietrzną Polski, część z nich została zestrzelona. Incydent ten był przedmiotem obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ. W reakcji NATO ogłosiło inicjatywę Wschodnia Straż.

Czytaj także: