Nawet legendy kina mogą ugiąć się pod ciężarem kosztów opieki zdrowotnej. Z powodu rosnących rachunków wystawianych przez szpitale, Zsa Zsa Gabor zdecydowała się sprzedać swoją posiadłość, którą niegdyś kupiła od Elvisa Presleya. Wstępna cena to 25 - 30 milionów dolarów.
93-letnia gwiazda kina ma poważne problemy ze zdrowiem. W 2010 roku przeszła przeszczep biodra. W wyniku powikłań pooperacyjnych w nogę byłej aktorki wdała się gangrena i trzeba było ją amputować. Legenda kina potrzebuje obecnie stałej opieki medycznej.
- Niestety w młodości moja żona nie myślała zbyt wiele o przyszłości. Dlatego nie ma żadnego ubezpieczenia. Niezbędne minimum pokrywa państwo, za resztę musimy płacić - mówi dziewiąty mąż Gabor, książę Frederyk von Anhlat.
Ciężar przepychu
Para mieszkała w rezydencji na wzgórzach nad Los Angeles od wielu lat. Aktorka kupiła ją w latach 70-tych od Elvisa Presleya za 600 tysięcy dolarów. Dom wcześniej należał do ekscentrycznego przedsiębiorcy i konstruktora lotniczego Howarda Hugesa.
Z powodu rosnących kosztów leczenia, para nie jest w stanie utrzymać rezydencji, która pochłania miesięcznie 35 tysięcy dolarów. Ponadto Anhalt mówi, że wraz z małżonką wykorzystują dwa pokoje spośród 26 w domu, co jest "strasznym marnotrawstwem".
Von Anhalt liczy na duże zainteresowanie rezydencją, głównie z powodu jest wartości historycznej. - Kiedy uda się ją sprzedać, przeprowadzimy się do luksusowego apartamentu - mówi książę. - Moja żona nie chce obniżać swojego standardu życia pomimo choroby - dodaje.
Źródło: Reuters