Żołnierze Korei Północnej przekroczyli granicę, padły strzały ostrzegawcze

Źródło:
PAP, BBC

Grupa północnokoreańskich żołnierzy w niedzielę przekroczyła granicę z Koreą Południową - poinformował we wtorek Seul. Po oddaniu strzałów ostrzegawczych przez stronę południowokoreańską, wycofali się. Do incydentu doszło na zaledwie kilka godzin przed tym, jak Seul wznowił nadawanie propagandowych transmisji z głośników ustawionych wzdłuż linii oddzielającej dwa państwa koreańskie.

Jak poinformowało we wtorek Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej (JCS), około dwudziestu północnokoreańskich żołnierzy w niedzielę o godzinie 12:30 czasu lokalnego przekroczyło wojskową linię demarkacyjną dzielącą dwa państwa koreańskie. Do zdarzenia doszło w silnie ufortyfikowanej strefie zdemilitaryzowanej (DMZ). Po nadaniu komunikatów ostrzegawczych i oddaniu przez południowokoreańskich żołnierzy strzałów ostrzegawczych grupa szybko wycofała się z powrotem na swoje terytorium.

Rzecznik JCS płk Lee Sung-jun powiedział, że w jego ocenie żołnierze, którzy wykonywali nieokreślone zadanie wewnątrz strefy zdemilitaryzowanej, nie zamierzali jej celowo przekroczyć, biorąc pod uwagę, że wycofali się natychmiast po oddanych strzałach ostrzegawczych. Także stacja BBC ocenia, wojskowi z Północy przekroczyli granicę przez pomyłkę, jednak do incydentu doszło w czasie, gdy napięcie między państwami rośnie.

ZOBACZ TEZ: Hit o Kimie zakazany w Korei Południowej. Piosenkę uznano za część "wojny psychologicznej"

Napięcie na granicy rośnie

Naruszenie linii dzielącej dwa państwa koreańskie doszło na kilka godzin przed wznowieniem po sześciu latach przerwy nadawania przez południowokoreańską armię przekazów propagandowych przeciwko reżimowi w Pjongjangu z potężnych głośników ustawionych na granicy.

Południowokoreańska Rada Bezpieczeństwa Narodowego podjęła decyzję o nadawaniu tych przekazów podczas nadzwyczajnego posiedzenia zwołanego w niedzielę krótko po tym, jak Północ wznowiła wysyłkę do swojego sąsiada balonów z workami wypełnionymi śmieciami. Od końca maja Północ wysłała ich ponad tysiąc, nazywając to działanie "akcją odwetową" za zrzucanie przez południowokoreańskich aktywistów ulotek propagandowych na ich terytorium. Tylko od soboty do niedzielnego przedpołudnia przez granicę przeleciało około 330 balonów z przywiązanymi workami zawierającymi śmieci, a w nocy z niedzieli na poniedziałek południowokoreańskie wojsko odnotowało kolejnych 310 balonów.

JCS przekazało również, że zostały wykryte oznaki instalacji przez Koreę Północną własnych głośników w pobliżu granicy, ale nie odnotowano jeszcze transmisji.

ZOBACZ TEŻ: Kolejne balony z północy. Przenoszą śmieci i odchody

Autorka/Autor:jjk//mm

Źródło: PAP, BBC

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA