Armando Hart, jeden z przywódców kubańskiej rewolucji, który przez dziesięciolecia był ministrem oświaty i kultury za rządów Fidela Castro, zmarl w niedzielę w wieku 87 lat - poinformowały media na Kubie.
Jako przyczynę zgonu podano niewydolność systemu oddechowego. Hart był jednym z najbliższych współpracowników Castro.
W latach 50. walczył w partyzantce miejskiej w Ameryce Łacińskiej. Później wziął udział w rewolucji na Kubie przeciwko rządom dyktatora Fulgencio Batisty. Uczestniczył m. in. w słynnym ataku na koszary Moncada. Na krótko przed obaleniem Batisty został aresztowany i wtrącony do więzienia, gdzie był torturowany.
W 1959 roku - już po przejęciu władzy przez komunistów - Hart został ministrem edukacji i pełnił tę funkcję do 1965 roku.W tym czasie wysłał w słynnej kampanii edukacyjnej 100 tysięcy wolontariuszy, którzy nauczyli Kubańczyków czytać i pisać.
Następnie był sekretarzem partii komunistycznej, a od 1976 roku przez kolejne 21 lat ministrem kultury.
Armando Hart - mimo oczywistego kojarzenia go przez całe życie z reżimem Castro - został doceniony przez społeczność międzynarodową. W 1983 r. - w 200. rocznicę urodzin SImona Bolivara - odznaczono go medalem UNESCO za działalność edukacyjną.
Autor: adso / Źródło: ABC News, PAP