Młodzi ludzie powinni mieć zakaz kupowania wyrobów tytoniowych do 22. roku życia – twierdzą japońscy naukowcy. Ich zdaniem podniesienie minimalnego wieku sprzedaży tej używki przez rządy na całym świecie może zmniejszyć globalnie uzależnienie od nikotyny. Również w Polsce pojawił sie pomysł jego podniesienia.
O wynikach badania, zaprezentowanego podczas trwającego właśnie Kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Amsterdamie, informuje m.in. portal Independent. Japońscy naukowcy przebadali 1382 palaczy, którzy odwiedzili pomagającą w rzucaniu palenia klinikę w Kioto. "Nasze wyniki pokazują, że wczesne rozpoczęcie palenia wiąże się z większym uzależnieniem od nikotyny" - twierdzi, cytowany przez portal autor badania, dr Koji Hasegawa z Centrum Medycznego Krajowej Organizacji Szpitali w Kioto.
Zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych do 22. roku życia?
Na czym polegało badanie? Jak pisze Independent, pacjentów podzielono na dwie grupy w zależności od wieku, w którym rozpoczęli palenie – poniżej 20 lat lub powyżej. Wszyscy ukończyli test Fagerstroma, pozwalający na orientacyjną ocenę głębokości fizycznego uzależnienia od nikotyny. Badanych pytano m.in. o to, jak szybko sięgają po papierosa po przebudzeniu czy też, ile wypalają papierosów dziennie. Zbadano też zawartość tlenku węgla w wydychanym powietrzu, co pozwala określić liczbę papierosów wypalonych w ciągu ostatniej doby.
Osoby, które wcześniej wpadły w sidła nałogu, paliły przeciętnie więcej papierosów - 25 dziennie w porównaniu z 22 w grupie, która rozpoczęła palenie później. Ci pierwsi mieli też większe problemy ze skutecznym rzuceniem, udało się to 46 procentom, w porównaniu z 56 procentami tych osób, które rozpoczęły palenie w wieku 20 lat lub więcej. Ci palacze, którzy wpadli w nałóg wcześniej, mieli też wyższy poziom tlenku węgla w wydychanym powietrzu.
"Badanie wskazuje, że podniesienie ustawowego wieku uprawniającego do zakupu wyrobów tytoniowych do 22 lat lub więcej może doprowadzić do zmniejszenia liczby osób uzależnionych od nikotyny i zagrożonych niekorzystnymi konsekwencjami zdrowotnymi" - twierdzi dr Koji Hasegawa.
ZOBACZ TEŻ: Dzisiejsi 14-latkowie nigdy w życiu nie kupią papierosów. Pierwsze tego typu prawo na świecie
Rekomendacja polskich naukowców: wyroby tytoniowe od 21. roku życia
Tymczasem, jak wynika z opracowania Komitetu Zdrowia Publicznego PAN tytoniu codziennie używa 22,3 proc. światowej populacji ludzi. W Polsce w 2022 r. do codziennego palenia przyznało się 28,8 proc. dorosłych osób (30,8 proc. mężczyzn i 27,1 proc. kobiet). Odsetek ten zwiększa się w porównaniu do lat poprzednich. Polscy naukowcy również zwrócili uwagę na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Wskazano, że w naszym kraju powinno się podnieść wiek osób uprawnionych do nabycia produktów nikotynowych - z obecnie obowiązującego 18. roku życia do 21. roku życia.
ZOBACZ TEŻ: Zakaz palenia – gdzie obowiązuje? Czy można palić na balkonie, klatce schodowej lub chodniku?
Źródło: Independent, escardio.org, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock