Podołać terrorystycznemu zagrożeniu i pomóc uchodźcom można jedynie przez połączenie wysiłków całego świata - oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin w niedzielę na nieformalnym spotkaniu liderów BRICS na marginesie szczytu G20 w Antalyi.
- Doskonale rozumiemy, że poradzić sobie z terrorystycznym zagrożeniem i pomóc milionom ludzi, którzy stracili dach nad głową, można jedynie łącząc wysiłki całej społeczności międzynarodowej - powiedział Putin na nieformalnym spotkaniu przywódców państw BRICS, czyli Brazylii, Rosji, Indii, Chin oraz RPA.
Putin rozumie Francuzów
- Widzieliśmy wszyscy okropność tego, co się stało w Paryżu. Współczujemy ludziom, lecz zawsze opowiadamy się za połączeniem wysiłków w celu efektywnej walki z zagrożeniem terrorystycznym - oświadczył Putin.
Zaznaczył przy tym, że działać należy zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, przestrzegając norm międzynarodowych i szanując suwerenność każdego państwa.
Odnosząc się do nieformalnego spotkania BRICS Putin powiedział, że daje ono możliwość sprawdzenia podejścia do kluczowych kwestii, jakie będą poruszone w tureckiej Antalyi na dwudniowym szczycie G20 - dwudziestu najbogatszych krajów świata. Oczekuje się, że szczyt zdominują tematy konfliktu w Syrii, kryzysu migracyjnego i globalnego ocieplenia - ten ostatni w zw. ze zbliżającą się międzynarodową konferencją klimatyczną w Paryżu.
Szczyt odbywa się w cieniu piątkowych zamachów terrorystycznych w stolicy Francji.