Na całym świecie najwięcej zakażeń dziennie stwierdzano pod koniec kwietnia, każdego dnia notowano wówczas ponad 800 tysięcy nowych infekcji. Później liczba przypadków stopniowo malała, w połowie czerwca wykrywano średnio 360 tysięcy infekcji dziennie. Od tego czasu krzywa zakażeń znów nieustannie rośnie - wynika z danych zebranych przez amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Gdzie najszybszy rozwój pandemii
W liczbach bezwzględnych najwięcej infekcji notuje się obecnie w Azji, codziennie wykrywa się tam ponad 200 tysięcy zakażeń, w Europie - ponad 130 tysięcy, w Ameryce Południowej - ponad 75 tysięcy, w Ameryce Północnej - ponad 60 tysięcy, w Afryce blisko 40 tysięcy.
Pandemia rozwija się jednak najszybciej w Ameryce Północnej i Europie, w których liczba infekcji w przeciągu dwóch tygodni wzrosła o ponad 87 procent. W tym samym czasie liczba przypadków w Azji wzrosła o 32 procent, a w Afryce o 17 procent. W Ameryce Południowej krzywa zakażeń spada od końca czerwca.
Obecnie wykrywa się ponad pół miliona zakażeń dziennie na świecie.
Dominacja wariantu Delta
Rozwój pandemii wiąże się z rozprzestrzenianiem bardziej zaraźliwego wariantu koronawirusa Delta. Według gromadzącej globalne dane o genomie koronawirusa bazy GISAID, ponad 95 procent osób, które ostatnio zakaziło się SARS-CoV-2 w Europie zainfekowało się Deltą. Na całym świecie Delta odpowiada za blisko 80 procent zakażeń.
Wariant Delta, który na początku maja doprowadził do ogromnej fali epidemii w Indiach, składa się obecnie na niemal wszystkie przypadki w Wielkiej Brytanii, najbardziej dotkniętego pandemią kraju Europy. Według szacunków Delta odpowiada za 80 procent nowych infekcji we Francji i ponad 74 procent w Niemczech. Główny Inspektor Sanitarny Krzysztof Saczka informował w środę, że Delta może stanowić 45-46 procent wszystkich zakażeń SARS-CoV-2 w Polsce.
"Wariant Delta jest bardziej zakaźny, ponieważ ma wyższy współczynnik reprodukcji – jedna zakażona osoba może zainfekować osiem kolejnych. A one następne osiem. Szacuje się, że Delta rozprzestrzenia się około 60 procent szybciej niż wariant brytyjski" – powiedziała w niedawnej rozmowie z Polską Agencją Prasową profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.
Gdzie najwięcej zakażeń?
W Europie najbardziej dotkniętym pandemią krajem jest Wielka Brytania, w której każdego dnia diagnozuje się ponad 45 tysięcy nowych infekcji. W ostatnim tygodniu wykrywano tam średnio 70 zakażeń dziennie w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców. W Holandii ten wskaźnik wynosił 58, w Hiszpanii - 53, we Francji - 15, w Niemczech - 1,6, w Polsce - 0,2.
Na świecie pandemia szybko rozwija się też w Rosji, Iranie, Azji Południowo-Wschodniej (w Indonezji, Malezji, Tajlandii i Wietnamie) i w krajach południowej (Zimbabwe, Botswana) oraz północnej (Maroko, Tunezja, Libia) Afryki.
Na świecie na COVID-19 umiera 10 tysięcy osób dziennie, a notowana każdego dnia liczba ofiar pandemii rośnie. Najwięcej zgonów zakażonych osób, ponad 14 tysięcy dziennie, stwierdzano pod koniec stycznia. Mimo rosnącej fali zakażeń, w Europie i Ameryce Północnej widoczny jest jedynie nieznaczny wzrost liczby zgonów. W ostatnich tygodniach gwałtownie zwiększyła się liczba ofiar pandemii w Afryce. Po wyraźnym spadku po wiosennej fali zachorowań rośnie też liczba zgonów na COVID-19 w Azji.
Ratunkiem szczepionki
Zdaniem ekspertów kolejna fala epidemii jest najgroźniejsza dla osób, które nie zaszczepiły się przeciwko COVID-19. Jedynym sposobem, by zapobiec krążeniu wirusa, jest uodpornienie wystarczającej części populacji, jednak im bardziej zaraźliwy jest wirus, tym większą część populacji trzeba zaszczepić, by go powstrzymać. W przypadku pierwotnej postaci SARS-CoV-2 próg odporności zbiorowej szacowano na 60-70 procent populacji, ale dla wariantu Delta może on wynosić około 90 procent.
Pełen cykl szczepień przeciwko COVID-19 przeszło 13,2 procent ludności świata. W Ameryce Północnej i Europie w pełni zaszczepiono 36 procent populacji, w Ameryce Południowej - niecałe 17 procent, w Azji - niecałe 10 procent, w Afryce - 1,5 procenta.
Wszystkie wykorzystane w artykule dane pochodzą (jeżeli nie zaznaczono tego inaczej) z portalu Our World in Data, który opiera się na własnych zestawieniach oraz statystykach Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.
Autorka/Autor: mart/kg
Źródło: PAP