Śmiertelny wirus świńskiej grypy jest zdolny do przenoszenia się z człowieka na człowieka - ocenili eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i podnieśli stopień zagrożenia pandemią grypy z 3 na 4 w sześciostopniowej skali.
Oznacza to, że wirus odzwierzęcy uzyskał - w ocenie WHO - zdolność przenoszenia się z człowieka na człowieka, lecz dochodzi do tego tylko na poziomie mniejszych społeczności.
Na sześciostopniowej skali, dopiero 6 stopień oznacza pandemię. Faza 4 stanowi stan zagrożenia pandemią, przy czym jej wybuch nie jest jeszcze nieunikniony.
"Sytuacja bardzo płynna"
Zastępca dyrektora generalnego WHO Keiji Fukuda zaznaczył, że "sytuacja jest bardzo płynna". Możliwe jest zarówno ponowne obniżenie stopnia zagrożenia, jak i jego podniesienie do fazy piątej, charakteryzującej się tym, że zjawiska typowe dla fazy czwartej występują w kilku krajach danego regionu.
Fukuda oświadczył, że nie zaleca wprowadzania zakazów podróżowania, bowiem na obecnym etapie nie byłoby to skuteczne rozwiązanie. Jego zdaniem, należy skoncentrować się na łagodzeniu przebiegu choroby, zamiast na próbach zahamowania jej ekspansji.
Eksperci WHO zebrali się w związku z epidemią świńskiej grypy w Meksyku, która spowodowała tam już około 150 ofiar śmiertelnych. Przypadki zarażenia tym wirusem wykryto także w innych państwach, m.in. USA, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
Novartis opracuje szczepionkę?
Światowa Organizacja Zdrowia skontaktowała się z grupą farmaceutyczną Novartis w sprawie opracowania szczepionki przeciwko wirusowi grypy typu A/H1N1. - Jesteśmy w kontakcie z WHO w sprawie opracowania szczepionki - poinformował rzecznik koncernu i dodał, że Novartis nie otrzymał jeszcze szczepu wirusa, z którym mógłby eksperymentować i zlecenia od WHO.
Czerwony Krzyż w pogotowiu
Kilka godzin później rzecznik WHO powiedział, że podjęto już działania w celu opracowania szczepionki przeciwko śmiertelnej grypie. Nie wiadomo wciąż, czy zajmie się tym Novartis.
Konkurent Novartisu, Roche, oznajmił w poniedziałek, że jest "gotowy" dostarczyć 3 mln dawek Tamiflu, leku rekomendowanego obecnie przez WHO przeciwko świńskiej grypie.
Na sytuację związaną z wirusem A/H1N1 zareagowała też Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża (FICR). W specjalnym komunikacie organizacja działająca w ponad 180 krajach na całym świecie wyraziła "poważne niepokojenie".
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP/EPA