Portugalska policja oceniła, że niemieckie dowody przeciwko nowemu podejrzanemu w sprawie zniknięcia Madeleine McCann są "znaczące". Tymczasem prawnik Christiana B. oświadczył, że jego klient nie będzie odpowiadał na pytania związane ze sprawą.
Wysoko postawione źródło w portugalskiej policji poinformowało BBC, że służby śledcze tego kraju zamierzają współpracować z niemiecką policją w dochodzeniu w sprawie zaginięcia kilkuletniej Brytyjki Madeleine McCann w Portugalii w 2007 roku. Informator ten - który widział niemieckie dowody przeciwko podejrzanemu Christianowi B. - ocenił je jako "bardzo ważne" i "znaczące".
Zaginięcie Maddie McCann
Madeleine McCann miała prawie cztery lata, kiedy zniknęła z mieszkania w Praia da Luz w Portugalii w maju 2007 roku, gdzie jej rodzina spędzała wakacje. Była tam z młodszym rodzeństwem, podczas gdy ich rodzice byli w pobliżu na kolacji z przyjaciółmi. Niemiecka policja poinformowała na początku czerwca tego roku, że wskazała w sprawie nowego podejrzanego, Christiana B., i prowadzi dochodzenie pod kątem popełnienia morderstwa. - Według wszystkich informacji, które dostaliśmy, Madeleine McCann nie żyje - mówił niemiecki prokurator Hans Christian Wolters.
Powolne śledztwo? Portugalska policja zaprzecza
Przedstawiciel portugalskiej policji w rozmowie z BBC odrzucił krytykę pod adresem tej formacji, jakoby jej procedury śledcze były powolne. Inny anonimowy informator zbliżony do dochodzenia, zapytany, czy policja portugalska badała wątki związane z Christianem B. i dotarła do jego wcześniejszych wyroków skazujących za przestępstwa seksualne z udziałem dzieci, zaapelował, aby nie oceniać przeszłości z perspektywy czasu i przekonywał, że systemy policyjne od tego czasu się zmieniły.
Z krytyką pod adresem śledztwa prowadzonego w Portugalii, ocenionego jako "bardzo powolne", mieli nieoficjalnie występować śledczy z Niemiec. Podobną opinię wyrażały w rozmowie z BBC osoby, które znały podejrzanego podczas jego pobytu w Portugalii. Ludzie ci opowiadali, że policja zaczęła zadawać pytania o Christiana B. dopiero w ciągu ostatniego roku lub dwóch.
"Podejmujemy indywidualne decyzje, czy podjąć kroki prawne"
Podejrzany odbywa obecnie karę pozbawienia wolności w Kilonii w Szlezwiku-Holsztynie za handel narkotykami, po tym jak został ekstradowany z Portugalii w lipcu 2017 roku. Policja ustaliła, że Christian B. regularnie mieszkał w Algarve w Portugalii w latach 1995–2007 i pracował w tym regionie, w tym w gastronomii, ale dopuszczał się także włamań do hoteli i handlował narkotykami.
Christian B. miał przebywać w rejonie Praia da Luz w maju 2007 roku, kiedy Madeleine zaginęła. Niemieccy prokuratorzy informowali wcześniej, że mają dowody, które pozwalają im sądzić, że zabił on dziewczynkę, ale nie są one wystarczająco silne, aby postawić go przed sądem.
Jego prawnik, Friedrich Fulscher, poinformował, że Christian B. odmówi odpowiedzi na pytania dotyczące Madeleine, dopóki niemieckie władze nie dostarczą dowodu, że był zamieszany w jej zniknięcie - podaje poniedziałkowy "The Times". Zapytany, w jaki sposób jego klient zareaguje na doniesienia łączące go z innymi podobnymi sprawami w Europie, Fulscher powiedział: "Sprawdzamy każdy artykuł i podejmujemy indywidualne decyzje, czy podjąć kroki prawne przeciwko danym mediom”.
Źródło: BBC, Yahoo News, The Times
Źródło zdjęcia głównego: METROPOLITAN POLICE