O sile nałogu i tureckiego temperamentu przekonał się 46-letni Hidir Karayigit z miasta Saruhanli. Kiedy w swojej restauracji próbował wyegzekwować zakaz palenia na grupce podpitych mężczyzn, jeden z nich wyciągnął broń i zastrzelił Hidira na miejscu.
Turecki rząd wprowadził zakaz palenia w wewnątrz budynków w miejscach publicznych 19 lipca. Regulacja nie spotkała się z entuzjazmem narodu. Połowa Turków w wieku 15-49 lat jest bowiem palących.
Cztery kule za papierosa
Mimo powszechnego sprzeciwu 46-letni Hidir Karayigit próbował wyegzekwować zakaz w swojej restauracyjce. Zwrócił uwagę grupie mężczyzn, żeby zgasili papierosy. Oni jednak nie posłuchali i wszczęli awanturę. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął broń i strzelił do właściciela cztery razy.
Ranny został drugi z właścicieli Hamza Havutcu. To on opisał policji całe zajście.
Zakazać picia?
- Jest mi bardzo przykro, że pierwsze morderstwo związane z zakazem palenia wydarzyło się w naszym mieście - powiedział burmistrz Saruhanli Veli Yalcin. - Władze nie powinny wprowadzać zakazu palenia albo powinny wprowadzić zakaz także picia alkoholu - dodał włodarz.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu