Z węgierskich ulic znikną bezdomni? "Stygmatyzowanie ludzi"


Parlament Węgier przyjął ustawę, której celem jest usunięcie bezdomnych z ulic miast. Uchwalone w poniedziałek wieczorem prawo budzi niepokój u obrońców praw człowieka, którzy alarmują, że nie pozwala ono na bycie bezdomnym.

Głównym założeniem ustawy, która ma wejść w życie w przyszłym tygodniu, jest przeniesienie bezdomnych z ulic do schronisk i przytułków. Ci, którzy nie podporządkują się nowym przepisom, mogą być skazani na prace publiczne, grzywnę lub karę więzienia. Ostatnia sankcja ma dotyczyć głównie tych, którzy bez pozwolenia budują sobie schronienie.

"Rząd stygmatyzuje ludzi"

Głównym założeniem ustawy, która ma wejść w życie w przyszłym tygodniu, jest przeniesienie bezdomnych z ulic do schronisk i przytułków. Ci, którzy nie podporządkują się nowym przepisom, mogą być skazani na prace publiczne, grzywnę lub karę więzienia. Ostatnia sankcja ma dotyczyć głównie tych, którzy bez pozwolenia budują sobie schronienie. Kilkuset manifestantów zebrało się w poniedziałek wieczorem przed budynkiem parlamentu, aby wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji polityków. - Ludzie bezdomni zawsze byli nękani przez władze - podkreślała aktywistka organizacji Miasto Należy do Wszystkich, Teszsa Udvarhelyi. - Różnica jest taka, że ten rząd uprawomocnia stygmatyzowanie tych ludzi, nęka ich i poddaje ich karze - dodała.

Autor: kg / Źródło: PAP