Jak Władimir Putin zareaguje na sankcje wprowadzone przez Zachód? - To będzie odpowiedź ekonomiczna - uważa dr Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Według niego, wpływ na decyzje rosyjskiego prezydenta będzie miał wąski krąg osób, nie więcej niż dziesięciu. - W większości to jego współtowarzysze z KGB. Koledzy z pracy - mówił we "Wstajesz i wiesz" Dębski.
Dr Sławomir Dębski zwrócił uwagę, że Rosja nie zareagowała natychmiast na sankcje nałożone na nią przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. Zauważył, że nie było "agresywnej, butnej" odpowiedzi, jak w przypadku wcześniejszych sankcji.
- Prawdopodobnie skończy się na tym, że Rosja odpowie na sankcje. To będzie odpowiedź ekonomiczna. Spodziewam się wprowadzenia sankcji na produkty rolne - mówił.
Dębski wyjaśnił, że w Moskwie prawdopodobnie trwają rozważania dot. tego jakie kroki podjąć i czy np. odciąć się od bandytów na wschodzie Ukrainy. - Obawiam się, że po tej chwilowej niepewności Rosja w dalszym ciągu będzie popierać separatystów. Być może zmieni taktykę i będzie wspierać rozprzestrzenianie się zbrojnych ugrupowań na terytorium Ukrainy - stwierdził.
"Koledzy Putina z pracy"
Dębski wyraził nadzieję, ze sankcje Zachodu będą coraz silniej oddziaływać na sposób podejmowania decyzji na Kremlu. W jego ocenie na ten proces ma wpływ wąski krąg osób, nie więcej niż dziesięciu, z którymi musi się liczyć Putin. - W większości to współtowarzysze Putina z KGB i z innych służb specjalnych Rosji - koledzy z pracy - powiedział.
Zdaniem eksperta, następuje zmiana podejście do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego wśród rosyjskiej elity.
W rosyjskich mediach - jak mówił - pojawiają się artykuły, w których sygnalizuje się władzom Rosji, by obecny stan rzeczy na Ukrainie ogłosiły jako zwycięstwo i "posprzątały pobojowisko".
- To oznacza, że zaczyna docierać do rosyjskiej elity, iż sytuacja, w której znalazła się Rosja, jest dla niej niebezpieczna, że znajduje się ona w coraz większej izolacji, a koszty ekonomiczne zaczynają rosnąć - tłumaczył Dębski.
Zachód nakłada sankcje
We wtorek kraje UE uzgodniły sankcje sektorowe wobec Rosji w związku z kryzysem na Ukrainie. Uzgodnienia te muszą zostać jeszcze formalnie zatwierdzone przez rządy.
Szczegółów na razie nie podano, ale propozycje przewidywały, że sankcje obejmą m.in. ograniczenie eksportu zaawansowanych technologii i sprzętu potrzebnego do eksploatacji złóż ropy naftowej.
Podobne sankcje wprowadziły także we wtorek Stany Zjednoczone.
Autor: db\mtom/zp / Źródło: tvn24