Zełenski z wizytą w zalanym wodami Dniepru Chersoniu. "Rosja musi ponieść odpowiedzialność"

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w czwartek do Chersonia na południu kraju, który jest częściowo zalany wodami Dniepru. Władze Ukrainy oskarżają rosyjskie wojska okupacyjne o wysadzenie zapory w Nowej Kachowce. "Rosja musi ponosić odpowiedzialność za wszystko, co czyni przeciwko życiu i ludziom" - napisał na Twitterze Zełenski.

Zełenski przeprowadził w Chersoniu naradę poświęconą likwidacji następstw katastrofy oraz ewakuacji ludności z podtopionych terenów.

"Dużo ważnych problemów: operacyjna sytuacja w obwodzie (chersońskim), do której doszło w wyniku katastrofy, ewakuacja ludności z potencjalnych stref zatopienia, likwidacja sytuacji nadzwyczajnej (…) organizacja życia na zalanych terytoriach" – napisał Zełenski na Telegramie.

CZYTAJ TEŻ: "Wielkie zagrożenie" w Dnieprze. Woda niesie miny

Prezydent zwrócił uwagę, że podczas jego wizyty omawiane były także m.in. perspektywy odbudowy ekosystemu regionu chersońskiego po powodzi oraz sytuacja operacyjna w związku z prowadzonymi tam działaniami wojskowymi w wojnie z Rosją.

"Najważniejsza jest ocena strat i wydzielenie kosztów na odszkodowania dla mieszkańców, którzy ucierpieli w wyniku katastrofy (…)" – wskazał. Zaznaczył, że istotne jest również opracowanie programu wsparcia dla przedsiębiorstw w obwodzie chersońskim.

Podczas wizyty w Chersoniu prezydent Ukrainy pojechał także na przeprawę rzeczną, do której docierają ludzie ewakuowani z zalanych terenów.

Katastrofa ekologiczna

We wtorek władze Ukrainy poinformowały, że Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Poziom wody w zbiorniku szybko opada, trwa ewakuacja zagrożonych zalaniem terenów położonych poniżej tamy.

Zalanych zostało 30 miejscowości w obwodzie chersońskim; 20 spośród nich znajduje się na zachodnim brzegu rzeki, kontrolowanym przez władze w Kijowie, a reszta na terenach okupowanych - przekazał w środę ukraiński minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko.

Autorka/Autor:kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@ZelenskyyUa