Wysadził zamki, wziął zakładników i uciekł z więzienia. Mobilizacja Interpolu


Groźny przestępca zbiegł w sobotę z więzienia pod Lille, na północy Francji. Jak poinformowała francuska minister sprawiedliwości Christiane Taubira, za mężczyzną wydano Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) dla całej strefy Schengen. Zmobilizowano Interpol.

- Poszukiwania w pierwszej chwili koncentrują się oczywiście na Belgii, ponieważ mamy wspólną granicę, ale rozciągają się na całą strefę Schengen i dalej - powiedziała Taubira w czasie konferencji prasowej przed więzieniem Sedequin. Zakład karny znajduje się około 15 kilometrów od granicy francusko-belgijskiej.

Wysadził zamki w kratach i drzwi więzienia

Ścigany zbieg to 40-letni Redoine Faid. Z więzienia uciekł w spektakularny sposób, niszcząc zamki w kratach za pomocą ładunków wybuchowych i biorąc czterech strażników za zakładników. Policja twierdzi, że jest uzbrojony i wciąż posiada materiały wybuchowe. Poszukiwani są także jego ewentualni wspólnicy. Faid jest dobrze znany francuskiej policji. Odsiadywał kilka wyroków za napady z bronią w ręku, głównie na konwoje. Przedstawia się go jako wyjątkowo inteligentnego i bardzo groźnego. W 2009 napisał książkę o dorastaniu na przesyconych przestępczością przedmieściach Paryża i swym wejściu w półświatek. Deklarował też, że porzucił karierę przestępcy, lecz policja twierdzi, iż w 2010 roku to on zorganizował napad, w czasie którego zginęła policjantka.

Aresztowano go w czerwcu 2011 roku za naruszenie warunków przedterminowego zwolnienia z odsiadywania wcześniejszego, 18-letniego wyroku.

Pomogła mu żona?

Po ucieczce z Sedequin widziano go najpierw w jednym, potem drugim samochodzie. Zakładników uwolnił. Przypuszcza się, że materiały wybuchowe przekazała mu żona, która odwiedziła go tuż przed ucieczką. Prawicowa opozycja domaga się od minister Taubira wyjaśnień, jak doszło do pozyskania przez groźnego przestępcę materiałów wybuchowych i jego ucieczki z więzienia.

Autor: dp//kdj / Źródło: PAP