Francuscy lekarze usunęli z głowy 10-letniej Szabany pocisk, który zagrażał jej życiu. Mała Afganka została ranna podczas wymiany ognia miedzy talibami i żołnierzami armii afgańskiej w pobliżu swojej rodzinnej wioski.
Do walk doszło w dystrykcie Tagab w prowincji Kapisa (wschodni Afganistan), gdzie stacjonują francuscy żołnierze. To właśnie oni przewieźli ranną do prowadzonego przez Francuzów szpitala w Kabulu.
Tam błyskawicznie trafiła na stół operacyjny. Kula kalibru 5,56 mm przeszła przez jej płat czołowy i zatrzymała się w mózgu. Udało się ją wyjąć, a dziewczynka dochodzi teraz do zdrowia.
Choć Szabana straciła wzrok w lewym oku, zdaniem specjalistów jest szansa na to, że odzyska go w najbliższych miesiącach.
Według informacji NATO, choć francuska placówka została stworzona do leczenia rannych żołnierzy, to specjaliści częściej leczą afgańskich cywilów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: natochannel.tv