Głos byłych wojskowych w sprawie wyborów prezydenckich

Źródło:
Reuters, PAP
Waszyngton oskarża Rosję o wydanie dziesiątek milionów dolarów na rozsiewanie propagandy w USA
Waszyngton oskarża Rosję o wydanie dziesiątek milionów dolarów na rozsiewanie propagandy w USAJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/2
Waszyngton oskarża Rosję o wydanie dziesiątek milionów dolarów na rozsiewanie propagandy w USAJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Grupa dziesięciu wysokich rangą emerytowanych amerykańskich wojskowych poparła wiceprezydentkę USA Kamalę Harris w jej staraniach o prezydenturę. Napisali w oświadczeniu, że jest ona "jedyną kandydatką", która nadaje się do pełnienia funkcji naczelnego dowódcy kraju. Jednocześnie nazwali jej republikańskiego kontrkandydata Donalda Trumpa "zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego i demokracji".

W oświadczeniu, podpisanym między innymi przez emerytowanego generała Larry'ego Ellisa i emerytowanego kontradmirała Michaela Smitha, mowa jest między innymi o "chaotycznym podejściu" ówczesnej administracji Trumpa do Afganistanu, jeszcze przed wycofaniem się USA z tamtego kraju w 2021 roku.

Emerytowani wojskowi piszą, że Kamala Harris "wykazała swoją zdolność do podejmowania najtrudniejszych wyzwań w obszarze bezpieczeństwa narodowego", w tym na arenie międzynarodowej, od inwazji Rosji na Ukrainę po napięcia z Chinami w regionie Indo-Pacyfiku.

Harris "najlepszym i jedynym kandydatem"

"Harris jest najlepszym - i jedynym - kandydatem na prezydenta w tym wyścigu, który nadaje się do pełnienia funkcji naszego naczelnego dowódcy" - napisali w liście emerytowani wojskowi.

CZYTAJ TEŻ: Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Jednocześnie obwinili Trumpa za to, że w czasie swojej prezydentury "nie wziął odpowiedzialności" za decyzje wobec amerykańskich żołnierzy w Afganistanie, "narażając ich na niebezpieczeństwo".

W trakcie operacji wycofywania się Amerykanów z Afganistanu w 2021 roku zginęło 13 członków amerykańskich służb i tysiące Afgańczyków, którzy współpracowali ze Stanami Zjednoczonymi.

Oskarżenia przebiegają głównie wzdłuż linii partyjnych. Republikanie wskazują palcami na administrację Bidena za pośpieszne wycofanie USA. Demokraci, w tym Biały Dom, zrzucają winę na administrację Trumpa za zawarcie umowy z talibami, co doprowadziło do wycofania.

Debata Trump-Harris

We wtorek 10 września odbędzie się debata Harris-Trump. Ta rozpocznie się punktualnie o godz. 21 czasu wschodniego (w Polsce godz. 3 w nocy 11 września). Jest organizowana przez telewizję ABC News, a jej moderatorami będą David Muir oraz Linsey Davis - prowadzący programu informacyjnego "World News Tonight".

Całość potrwa 90 minut i zostanie przerwana dwoma blokami reklamowymi.

Autorka/Autor:mjz/dap

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA