Związki Donalda Trumpa ze światem wrestlingu mają długą tradycję. Mimo że od ponad dekady nie występuje już w telewizyjnych show organizowanych przez popularną amerykańską organizację WWE, to jednak teraz, na finiszu kampanii - jak pisze BBC - ponownie zabiega o poparcie starych znajomych. W ostatnim czasie był gościem podcastów kilku znanych wrestlerów, a w lipcu na konwencji republikanów do głosowania na Trumpa namawiał słynny Hulk Hogan.
Trump z wrestlingiem związany jest od dekad. Wielokrotnie w przeszłości deklarował, że jest miłośnikiem tego rodzaju widowisk, a kilkukrotnie były one organizowane w Trump Plaza w Atlantic City, nieistniejącym już hotelu, który należał do byłego prezydenta.
Kilkukrotnie brał też udział w wydarzeniach o nazwie "Wrestlemania", organizowanych przez popularną amerykańską organizację WWE (World Wrestling Entertainment), której właścicielem przez wiele lat był przyjaciel Trumpa, także celebryta - Vince McMahon.
Trump przez lata utrzymywał też bliskie stosunki z wieloma popularnymi wrestlerami, na czele ze słynnym Hulkiem Hoganem, który uchodzi za ikonę popkultury.
BBC pisze, że choć minęło ponad dziesięć lat, odkąd Trump ostatni raz pojawił się jako gość specjalny w programie organizowanym przez WWE, to teraz zabiega o poparcie starych znajomych, a dawne gwiazdy powracają i udzielają mu wsparcia w jego kampanii prezydenckiej w 2024 roku.
Hulk Hogan wsparł Trumpa i rozerwał koszulkę na scenie
Podczas lipcowej konwencji republikanów w Milwaukee wystąpił Hulk Hogan. Trumpa określił mianem "lidera", "bohatera" i "gladiatora". W późniejszej części występu stwierdził też, że "zna tego człowieka od 35 lat i wie, że zawsze był i wciąż jest największym z patriotów". - Podczas swojej kariery walczyłem na ringu z największymi i najgroźniejszymi facetami na świecie. (...) Donald Trump jest najtwardszym z nich wszystkich. Zrzucili na niego wszystko, wszystkie śledztwa, impeachmenty, sprawy sądowe, a on wciąż kopie im tyłki - mówił wówczas 70-latek.
To właśnie podczas tego wydarzenia Hogan nawiązał do swojego słynnego gestu z ringu i rozerwał swoją koszulkę, ukazując tym samym założony pod spodem top z nadrukowanymi na nim nazwiskami Trumpa i J.D. Vance'a, kandydata na wiceprezydenta.
W ostatnim czasie Trump gościł między innymi w podcaście prowadzonym przez Marka Calawaya, lepiej znanego jako The Undertaker, także uchodzącego za ikonę wrestlingu.
Polityka jak wrestling. "Psychologia podnoszenia emocji"
BBC przywołuje ocenę Abraham Josephine Riesman, dziennikarki, która - analizując medialną stategię Trumpa - wskazuje, że w USA jest duża grupa osób, które słuchają podcastów o wrestlingu, a wiele z nich identyfikuje się jako apolityczni lub nieortodoksyjni. I to do nich ma zamiar trafić Trump.
"Młodzi mężczyźni należą do kluczowych grup, które obóz Trumpa ma nadzieję przyciągnąć, wykorzystując do tego podcasty i media społecznościowe, a także zaangażowanie osób ze świata wrestlingu" - napisano.
W swojej książce o związkach wrestlingu z polityką Riesman twierdzi, że aby zrozumieć wzlot, upadek i powrót 78-latka do amerykańskiej polityki, należy spojrzeć na nią przez pryzmat wrestlingu zawodowego - "jego sztuki łączenia fikcji z rzeczywistością, psychologii podnoszenia emocji poprzez przesadę i zdolności do przekształcania znienawidzonych w sprawiedliwych".
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Leon Halip/WireImage/Getty images