- Nazywam się Camila Canicoba i reprezentuję departament Lima. Moje wymiary to 2202 zabójstwa kobiet odnotowane w kraju w ciągu ostatnich dziewięciu lat - zaprezentowała się kandydatka do tytułu Miss Peru. Statystyki dotyczące przemocy wobec kobiet przedstawiły wszystkie 23 uczestniczki konkursu.
– Nie szukamy jedynie pięknej miss, która świetnie się prezentuje, ale nie ma absolutnie nic w głowie. Szukamy takiej, dla której uroda będzie tylko narzędziem. Promujemy kobiety, które będą wzorem dla innych - tłumaczyła jedna z organizatorek konkursu.
W tym roku Peruwiańczycy, którzy zasiedli przed telewizorami, by oglądać wybory, usłyszeli statystyki dotyczące przemocy wobec kobiet. Organizatorzy postanowili wykorzystać popularność konkursu, by zwrócić uwagę na skalę problemu.
Na samym początku imprezy kandydatki na miss podchodziły do mikrofonu i zamiast podawać swoje wymiary informowały między innymi o tym, że w kraju 25 procent nastolatek padło ofiarami molestowania, a w ciągu ostatnich dziewięciu lat odnotowano 2202 przypadki kobietobójstwa (zabójstwa kobiety, do którego dochodzi ze względu na jej płeć).
Gdy uczestniczki prezentowały swoje wdzięki w kostiumach kąpielowych, peruwiańska piosenkarka Leslie Shaw wykonywała piosenkę "Siempre mas fuerte" ("Zawsze silniejsza"). Na znajdującym się za nimi ekranie wyświetlano nagłówki lokalnych gazet informujące o przemocy wobec kobiet.
Kandydatki nie uciekały także od tego tematu, gdy odpowiadały na pytania. Mówiły o tym, w jaki sposób chciałyby zreformować peruwiańskie prawo. Zwyciężczyni konkursu Romina Lozano zaproponowała utworzenie bazy danych sprawców przemocy.
To nie pierwszy raz, kiedy peruwiański konkurs piękności zaskakuje. W zeszłym roku do finału dostała się wymykająca się standardowym definicjom piękna ważąca 90 kilogramów modelka plus size, Mirella Paz Baylon.
Autor: os//kg / Źródło: BBC, ENEX, El Pais