Miał wybrzmieć przed finałem mundialu, nie zgodziła się FIFA. Zełenski opublikował swój "apel o pokój"

Ukraińskie władze zaproponowały, by prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się do kibiców na stadionie w wystąpieniu online. Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) nie wyraziła zgody na przemówienie Zełenskiego przed finałem mistrzostw świata.

Nagranie z apelem prezydenta opublikowało jego biuro. Zełenski przekazał "pozdrowienia z Ukrainy dla wszystkich fanów piłki nożnej, życia i pokoju". - Dziś będziemy świadkami zwycięstwa, ducha walki. Te mistrzostwa dowodzą, które drużyny są najsilniejsze w sprawiedliwej grze, a nie wymianie ognia. To wszystko dzieje się na zielonej murawie, a nie polu walki. To marzenie wiele ludzi. Rywalizacja zawodników sprawia, że świętujemy pokojowo. Każdy ojciec na świecie chciałby wziąć swojego syna na mecz piłkarski i każda matka chciałby, aby jej syn wrócił z wojny. Ukraina bardziej niż kiedykolwiek dąży dziś do pokoju - podkreślił.

Dodał, że Ukraina "zaproponowała światu formułę absolutnie sprawiedliwego pokoju". - Oferujemy to, ponieważ na wojnie nie ma mistrzów. Nie może być remisu, więc ogłaszam inicjatywę zorganizowania globalnego szczytu pokojowego tej zimy. Szczyt miałby zjednoczyć wszystkie narody świata wokół sprawy globalnego pokoju - powiedział prezydent.

- Stadion i trybuny pustoszeją po meczu, tak jak po wojnie miasta stają się puste. Dlatego wojny muszą kończyć się niepowodzeniem, a pokój staje się zwycięzcą, tak jak jest teraz tutaj, w Katarze. Mistrzostwa świata, a nie wojna światowa. To jest możliwe. Wesprzyjcie Ukrainę w naszych wysiłkach na rzecz przywrócenia pokoju i zostańcie orędownikami pokoju. Bądźmy razem świadkami finału i końca wojny. Chwała Ukrainie i szczęśliwego dnia Katarze - mówił Zełenski.