Głos Białorusi został usłyszany w USA i NATO - oświadczył w środę sekretarz białoruskiej Rady Bezpieczeństwa Stanisłau Zaś, komentując rozmowy z charge d'affaires ambasady USA. - Strona białoruska wyraziła zaniepokojenie w związku z rozmieszczeniem na Litwie amerykańskich żołnierzy i ciężkiego sprzętu - dodał sekretarz. Zapewnił, że Białoruś jest gotowa skorygować plany reakcji na obecność zagranicznego wojska w pobliżu swoich granic.
- Strona białoruska wyraziła zaniepokojenie w związku z rozmieszczeniem na Litwie amerykańskich żołnierzy i ciężkiego sprzętu. To było głównym tematem naszej rozmowy z wysokiej rangi dyplomatką USA - powiedział Stanisłau Zaś, odnosząc się do spotkania z Jenifer H. Moore, charge d'affaires ambasady Stanów Zjednoczonych w Mińsku.
"Głos Białorusi został usłyszany"
- Jesteśmy wdzięczni za wyjaśnienia celu rozmieszczenia wojsk i sprzętu USA na poligonie w Pabrade [Pobrodziu - przyp. red.], planów ich pobytu i konkretnych terminów powrotu na miejsca stałej dyslokacji. Oprócz tego otrzymaliśmy dodatkową informację o sensie manewrów Defender Europe 2020 - powiedział Zaś agencji BiełTA.
Zapewnił, że Białoruś jest gotowa skorygować swoje plany reakcji na rozmieszczenie zagranicznych wojsk w pobliżu swoich granic. - Ta propozycja została już zaakceptowana przez prezydenta - przekazał sekretarz Rady Bezpieczeństwa. Dodał, że stanowisko Białorusi "w sprawie niedopuszczalności militaryzacji w regionie jest niezmienne".
Spotkanie odbyło się we wtorek z inicjatywy strony amerykańskiej.
- Szybkość reakcji kierownictwa NATO i państwa, które jest liderem Sojuszu Północnoatlantyckiego, świadczą, że głos Białorusi został usłyszany, a nasze stanowisko - wzięte pod uwagę. To dla nas ważne -oświadczył Zaś.
"Wykazali dążenie do otwartego i konstruktywnego dialogu"
Dodał również, że Białoruś ceni to, iż w czasie rozmowy potwierdzono "dążenie do zmniejszenia obaw w związku w związku z tą sprawą i zapewnienia transparentności podobnych decyzji w przyszłości". Według Zasia powstała sytuacja była efektem "niedostatecznego zaufania i informacji".
- To bardzo ważne, że amerykańscy partnerzy wykazali dążenie do otwartego i konstruktywnego dialogu w duchu Dokumentu Wiedeńskiego [z 2011 roku - przyp. red.] o środkach budowy zaufania i bezpieczeństwa - mówił Zaś.
28 października prezydent Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że Białoruś jest zmuszona do reagowania na "demonstratywne przerzucanie wojsk zza oceanu pod białoruską granicę".
Do wiosny przyszłego roku na poligonie w Podbrodziu ma stacjonować ponad 500-osobowy batalion z czołgami i bronią pancerną. Budzi to zaniepokojenie Mińska, podobnie jak planowane na wiosnę przyszłego roku manewry NATO Defender Europe - 2020.
Zwiększenie liczby wojsk "na kierunku litewskim"
Białoruski minister obrony Andrej Raukou powiedział w poniedziałek agencji BiełTA, że w ramach reakcji Białorusi przewidziane jest między innymi wzmocnienie działań wywiadowczych, wzmocnienie granicy białoruskiej i zwiększenie liczby wojsk "na kierunku litewskim", a także szereg działań taktycznych.
Charge d'affaires ambasady USA w Mińsku Jenifer H. Moore jest najwyższą rangą amerykańską dyplomatką na Białorusi. Od 2008 roku w białoruskiej stolicy nie ma ambasadora, podobnie jak w Waszyngtonie nie ma ambasadora Białorusi. We wrześniu tego roku, w ramach normalizacji relacji zapadła decyzja o przywróceniu ambasadorów. Proces ten może trwać do kilkunastu miesięcy.
Autor: asty//now / Źródło: PAP