Ukraińskie media wielokrotnie informowały, że w walkach przeciwko siłom zbrojnym Ukrainy biorą udział "kadyrowcy", czyli żołnierze czeczeńskiej jednostki specjalnej. Fedir Wenisławski - przedstawiciel komisji do spraw bezpieczeństwa narodowego i obrony w Radzie Najwyższej Ukrainy - przekazał w środę, że "większość z nich zginęła z rąk ukraińskich żołnierzy".
Fedir Wenisławski przekazał tę informację podczas rozmowy ze stacją telewizyjną Ukraina 24, powołując się na dane wywiadowcze. - Udział czeczeńskich bojowników w działaniach zbrojnych w Ukrainie nosi charakter operacji specjalnej, obliczonej na wywołanie paniki w naszym społeczeństwie. Jest to jeden z nieodłącznych elementów tak zwanej wojny hybrydowej - podkreślił parlamentarzysta.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. 21. DZIEŃ INWAZJI
W opinii Wenisławskiego do udziału w wojnie zmobilizowano około tysiąc Czeczenów. Pozostali przy życiu "kadyrowcy" - czyli żołnierze czeczeńskiej jednostki specjalnej noszącej imię pierwszego prezydenta Czeczenii Ahmada Kadyrowa - jak stwierdził ukraiński polityk, "trafiają do oddziałów zaporowych, których zadaniem jest powstrzymywanie rosyjskich żołnierzy przed unikaniem walki i dezercją oraz pacyfikacja podbitych ziem".
Formacje zbrojne, określane mianem "kadyrowców", stanowią część Gwardii Narodowej Federacji Rosyjskiej (Rosgwardii). Rosgwardia, dowodzona przez generała Wiktora Zołotowa, byłego szefa ochrony prezydenta Władimira Putina, została utworzona w 2016 roku na bazie wojsk wewnętrznych rosyjskiego MSW.
Groźby Kadyrowa
14 marca portal Ukraińska Prawda zacytował wypowiedź prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa, uważanego za bliskiego sojusznika Władimira Putina, który we wpisie na kanale Telegram twierdził, że jest pod Hostomlem (w pobliżu Kijowa). Czeczeński przywódca groził, że "niedługo będzie w ukraińskiej stolicy".
Informacja o tym, że Kadyrow przebywa lub przebywał w Ukrainie, nie została potwierdzona. Jednak jego wpis aktywnie rozpowszechniały rosyjskie propagandowe media, w tym agencja RIA Nowosti.
W środę Ukraińska Prawda podała, że Kadyrow opublikował na kanale Telegram kolejną wiadomość i wideo, świadczące o tym, że jest w Groznym (stolicy Czeczenii).
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda