Prawdopodobnie nastąpi taki moment, i to już niedługo, w którym Rosjanie po prostu pękną - powiedział w "Faktach po Faktach" komandor porucznik w stanie rezerwy Maksymilian Dura, odnosząc się do sytuacji na froncie w okolicach Chersonia. Doktor Agnieszka Bryc komentowała propozycję kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który na konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy mówił o "stworzeniu 'Planu Marshalla' skrojonego na miarę XXI wieku".
O sytuacji na ukraińskim froncie we wtorkowym wydaniu "Faktów po Faktach" mówił komandor porucznik w stanie rezerwy Maksymilian Dura z portalu "Defence24".
Pytany o okolice Chersonia, odparł, że "przypominają trochę to, co działo się na północy". - To znaczy, że prawdopodobnie nastąpi taki moment, i to już niedługo, w którym Rosjanie po prostu pękną. Oni już widzą, że wycofywane są pewne jednostki wojskowe z Chersonia na drugą stronę Dniepru i oni widzą, że to wszystko, co w tej chwili jest za nimi, zaczyna być puste - powiedział.
- W związku z powyższym, jeśli Ukraińcy uderzą tak silnie, to w pewnym momencie to wszystko może pęknąć i Rosjanie po prostu zaczną uciekać, tak jak było na północy w okolicy Charkowa - dodał.
Odnosząc się do sytuacji w Bachmucie, gość TVN24 ocenił, że "to jedyne miejsce, gdzie Rosjanie starają się zachować przewagę operacyjną". - Co ważne, Bachmut nie jest takim strategicznym punktem, jego zajęcie nic nie zmieni, natomiast Rosjanie próbują cały czas zdobyć to miasto po to, żeby uzyskać jakikolwiek sukces, bo jak na razie ich nie ma - skomentował Dura.
Dr Bryc o "Planie Marshalla" dla Ukrainy: powinniśmy już zaczynać
Doktor Agnieszka Bryc (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) komentowała propozycję kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który na konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy mówił o "stworzeniu 'Planu Marshalla' skrojonego na miarę XXI wieku".
- To się nie tylko może udać, to się musi udać - podkreśliła gościni "Faktów po Faktach". - I w zasadzie takie działania powinniśmy jako Europa zaczynać już teraz, a nie czekać na zakończenie wojny, bo wtedy faktycznie Ukraina, która dzisiaj ma absolutnie niszczoną nawet infrastrukturę krytyczną, za moment może się okazać bez takich podstawowych systemów - powiedziała.
- To, co my możemy jej zapewniać, to z jednej strony wsparcie finansowe i gwarancje na przyszłość, że nie zostanie z wielką dziurą budżetową, ale też nie tylko z obietnicą słowną, że zagwarantujemy także odbudowę w sferze bezpieczeństwa i politycznej - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images