Rosjanie zaatakowali w sobotę rano obwód sumski. W mieście Białopole dron uderzył w busa, którym jechali cywile. Zginęło dziewięć osób, siedem jest rannych. "To było świadome zabójstwo cywilów" - napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Atak Rosjan na obwód sumski nastąpił kilkanaście godzin po rozmowach pokojowych w Turcji.
- Zginęło dziewięć osób. Wołodymyr Zełenski przekazał, że wśród ofiar jest rodzina - ojciec, matka i córka.
- Kondolencje rodzinom ofiar złożyło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Do ataku doszło w okolicy Sum w północno-wschodniej Ukrainie, w mieście Białopole - poinformowały w sobotę ukraińskie media. Zginęło dziewięć osób, siedem jest rannych. Wcześniej informowano o ośmiu ofiarach i pięciu rannych.
Rosjanie przeprowadzili atak dronem kamikadze Lancet na busa przewożącego cywilów na trasie Białopole-Sumy - wyjaśniły władze Sum.
"To nie jest po prostu kolejny ostrzał. To cyniczna zbrodnia wojenna" - napisała na Telegramie ukraińska policja. Policja opublikowała też zdjęcia, które pokazują zniszczonego busa z zerwanym dachem i wybitymi szybami.
Zełenski: to świadome zabójstwo cywilów
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że siedem osób przebywa w szpitalach. "Ludzie mają poparzenia, złamania i kontuzje. Wszyscy otrzymują niezbędną pomoc. Niestety, dziewięć osób zginęło.(...) Wszyscy zabici to cywile. Rosjanie nie mogli nie wiedzieć, w jaki pojazd uderzają. To było świadome zabójstwo cywilów" - napisał Zełenski w Telegramie.
Prezydent dodał, że według wstępnych informacji Rosjanie zabili rodzinę: "ojciec, matka i córka zginęli od pocisku". "Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół" - dodał.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Według Zełenskiego w piątek, jak każdego dnia tej wojny, istniała możliwość zawieszenia broni. "Ukraina od dawna to proponowała - całkowite i bezwarunkowe zawieszenie broni w celu ratowania życia. Rosja zachowuje jedynie możliwość dalszego zabijania" - zauważył.
"Potrzebujemy twardych kroków, aby zakończyć wojnę. Oczekujemy silnych sankcji wobec Rosji ze strony USA, Europy i wszystkich naszych partnerów. Dyplomacja musi zadziałać. Dziękuję wszystkim na świecie, którzy naprawdę pomagają - nie słowami, ale siłą. Potrzebujemy pokoju" - stwierdził prezydent.
"Celowa i barbarzyńska zbrodnia wojenna"
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha wezwał do zwiększenia presji na Rosję w celu powstrzymania terroru, komentując rosyjski atak na autobus w pobliżu miasta Białopole w obwodzie sumskim.
"To była celowa i barbarzyńska zbrodnia wojenna... Nie powinniśmy mieć złudzeń. Presja na Moskwę musi zostać zwiększona, aby położyć kres rosyjskiemu terrorowi" - napisał Sybiha na platformie X.
Polskie MSZ składa kondolencje
Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło kondolencje ukraińskim rodzinom ofiar po rosyjskim ataku na autobus pod Sumami.
"Składamy kondolencje ukraińskim rodzinom ofiar rosyjskiego ataku na autobus pod Sumami. Ich śmierć, bezpośrednio po rozmowach pokojowych, świadczy o prawdziwych intencjach Kremla" - brzmi wpis polskiego MSZ.
Atak po rozmowach pokojowych
Atak nastąpił kilkanaście godzin po tym, jak delegacje Rosji i Ukrainy zakończyły pierwsze bezpośrednie rozmowy pokojowe od początku wojny - zauważa Reuters.
Podczas prowadzonych w piątek rozmów delegacja Rosji zażądała wycofania ukraińskich wojsk z tych części obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego, których nie zdołała opanować i zagroziła okupacją obwodów charkowskiego i sumskiego w przypadku odmowy.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: ek/ads
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Narodowa Policja Ukrainy/Facebook