"W ciągu pierwszych trzech miesięcy swojej 'specjalnej operacji wojskowej' Rosja poniosła prawdopodobnie podobną liczbę ofiar, jak Związek Radziecki podczas dziewięcioletniej wojny w Afganistanie" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskiego resortu obrony.
W raporcie podkreślono, że "połączenie złej taktyki na niskim poziomie, ograniczonej osłony powietrznej, braku elastyczności oraz podejścia dowództwa, gotowego wzmacniać niepowodzenia i powtarzać błędy, doprowadziło do tak wysokiego wskaźnika ofiar, który nadal rośnie w ofensywie w Donbasie".
"W przeszłości rosyjska opinia publiczna okazała się wrażliwa na ofiary ponoszone w wojnach z wyboru. W miarę wzrostu liczby ofiar na Ukrainie będą one coraz bardziej widoczne, a niezadowolenie społeczne z wojny i gotowość do jego wyrażenia mogą wzrosnąć" - ocenia brytyjskie ministerstwo.
Ukraińcy podają rosyjskie straty
Od 24 lutego, czyli początku inwazji na Ukrainę, rosyjskie wojsko straciło już około 29 200 żołnierzy, w tym około 150 w ciągu ostatniej doby, a także m.in. 1293 czołgi - poinformował w poniedziałek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ciągu ubiegłego dnia siły agresora straciły m.in. 8 czołgów, 25 pojazdów opancerzonych, 5 systemów artylerii, 12 pojazdów i cystern, 3 rakiety manewrujące oraz 6 dronów - oznajmiono w porannym komunikacie.
Według ukraińskiego sztabu łączne straty sił rosyjskich od 24 lutego do 23 maja wynoszą: 3166 pojazdów opancerzonych, 204 samoloty, 170 helikopterów, 604 systemy artyleryjskie, 201 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 93 systemy przeciwlotnicze, 2206 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających, 110 pocisków manewrujących i 476 dronów.
Największe straty w ciągu minionej doby Rosjanie ponieśli na kierunku bachmuckim w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - dodał sztab.
Autorka/Autor: momo
Źródło: PAP