Kim deklaruje "bezwarunkowe poparcie" dla Rosji

Kim Dzong Un i Siergiej Ławrow
Lwów, Smiła i Kijów. Skutki rosyjskich ataków w nocy 29 czerwca
Źródło: Reuters
Zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 1236 dni temu. Koreański dyktator Kim Dzon Un powiedział, że jego kraj jest gotowy "bezwarunkowo poprzeć" działania Moskwy dotyczące konfliktu z Ukrainą. Republikański senator USA Lindsey Graham powiedział w niedzielę, że spodziewa się w nadchodzących dniach "rekordowych" dostaw broni dla Ukrainy. Oto najważniejsze wydarzenia minionej doby wokół wojny.

> Republikański senator Lindsey Graham powiedział w niedzielę, że spodziewa się w nadchodzących dniach „rekordowych” dostaw broni dla Ukrainy. Ocenił, że „dojdzie do zmiany”, jeśli chodzi o rosyjską inwazję, a przywódca Rosji Władimir Putin popełnił błąd, próbując ograć prezydenta USA Donalda Trumpa. Wpływowy polityk, który jest bliskim sojusznikiem Trumpa, ocenił, że konflikt w Ukrainie zbliża się do punktu zwrotnego.

Według niego prezydent USA wykazuje coraz większe zainteresowanie udzieleniem pomocy Kijowowi, który broni się przed rosyjską agresją. Sam Trump, który w ostatnim czasie krytykował Putina, ogłosił, że w poniedziałek wyda „ważne oświadczenie” dotyczące Ukrainy. Tego dnia w Waszyngtonie będzie składał wizytę sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Trump poinformował też w minionym tygodniu, że zawarto umowę, na mocy której Stany Zjednoczone wysyłają Ukrainie uzbrojenie poprzez NATO, a Sojusz płaci za to uzbrojenie.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło: PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

> Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un powiedział odwiedzającemu ten kraj szefowi MSZ Rosji Siergiejowi Ławrowowi, że Pjongjang jest gotów "bezwarunkowo poprzeć" działania Moskwy dotyczące konfliktu z Ukrainą - podała w niedzielę północnokoreańska agencja prasowa KCNA.

Ławrow rozpoczął składa wizytę w Korei Północnej, która wspiera Rosję w jej agresji przeciwko Ukrainie, wysyłając swoich żołnierzy i uzbrojenie.

Kim Dzong Un i Siergiej Ławrow
Kim Dzong Un i Siergiej Ławrow
Źródło: PAP/EPA/KCNA

> Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w niedzielę, że jej funkcjonariusze w ramach operacji specjalnej zlikwidowali agentów rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którzy w czwartek w Kijowie dokonali zabójstwa pułkownika SBU Iwana Woronycza.

- Grupa bojowo-wywiadowcza FSB Federacji Rosyjskiej została skierowana na terytorium Ukrainy i trzy dni temu dokonała zabójstwa funkcjonariusza SBU, naszego towarzysza broni, pułkownika Iwana Woronycza. W wyniku przeprowadzonych niejawnych działań operacyjno-rozpoznawczych oraz aktywnych działań kontrwywiadowczych wykryto kryjówkę wroga - oświadczył szef SBU gen. Wasyl Maluk.

> Najnowsze zdobycze sił Rosji w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy zapewne mają na celu ułatwienie stworzenia tam strefy buforowej wzdłuż granicy rosyjsko-ukraińskiej - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Siły rosyjskie przesunęły się w ostatnim czasie od granicy w stronę miejscowości Wełykyj Burłuk, co zdaniem ISW ma prawdopodobnie na celu połączenie operacji rosyjskich w pobliżu Wołczańska i Dworicznej. Wełykyj Burłuk pomiędzy nimi.

Czytaj także: