Przechodził przez ulicę, wyciągnął przedmiot przypominający broń i wycelował. 34-latek aresztowany

Mężczyzna celował przedmiotem przypominającym pistolet do kierującej w Łodzi
Mężczyzna celował przedmiotem przypominającym pistolet do kierującej w Łodzi
Źródło: Bandyci drogowi
Przechodził przez ulicę, nagle się zatrzymał, wyjął przedmiot podobny do pistoletu i wycelował nim w kierującą samochodem kobietę - taką sytuację, do której doszło w centrum Łodzi, nagrała kamera samochodowa. Sprawcą okazał się 34-latek, który usłyszał już zarzuty i został aresztowany na 2 miesiące.

Do zdarzenia doszło 12 lipca w ścisłym centrum Łodzi - na ulicy Jaracza nieopodal ulicy Piotrkowskiej. Profil "Bandyci drogowi" opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać przechodzącego przez ulicę - nie na przejściu dla pieszych - mężczyznę. W pewnym momencie zatrzymał się przed jadącym samochodem, wyjął przedmiot przypominający broń i zaczął nim celować w kierunku auta. Chwilę później wszedł na chodnik i poszedł w kierunku ulicy Piotrkowskiej.

Mężczyzna celował przedmiotem przypominającym pistolet do kierującej w Łodzi
Mężczyzna celował przedmiotem przypominającym pistolet do kierującej w Łodzi
Źródło: Bandyci drogowi

Zarzuty i tymczasowy areszt dla 34-latka

Sprawą zajęli się policjanci z pierwszego komisariatu w Łodzi. - Policjanci ze Śródmieścia po tym, jak zobaczyli filmik, dotarli do kierującej samochodem i przyjęli od niej zawiadomienie dotyczące gróźb karalnych - informował w poniedziałek, 14 lipca, młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Kilka godzin później przekazał, że policjanci zatrzymali podejrzewanego wówczas mężczyznę. Odnaleźli przy nim broń, która ma zostać poddana ekspertyzie.

Mężczyzna usłyszał zrzuty
Mężczyzna usłyszał zrzuty
Źródło: KMP w Łodzi

34-latek ostatecznie usłyszał zarzuty. - Notowany wcześniej mężczyzna usłyszał zarzut zmuszenia do określonego zachowania poprzez zastosowanie groźby bezprawnej, co zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności - poinformował oficer prasowy KMP w Łodzi.

Po godzinie 15 rzecznik łódzkiej prokuratury przekazał, że mężczyzna decyzją sądu spędzi najbliższe dwa miesiące w areszcie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: