Rodziny młodych mężczyzn z RPA i Botswany, którzy trafili na front w Donbasie, oskarżają Duduzilę Zumę-Sambudlę, córkę byłego prezydenta Republiki Południowej Afryki Jacoba Zumy, o ich podstępne zrekrutowanie i wysłanie do Rosji, by walczyli przeciw Ukrainie.
Według południowoafrykańskiego serwisu informacyjnego 24News Jacob Zuma, który był prezydentem RPA w latach 2009-2018, zwrócił się do rosyjskiego ministerstwa obrony z prośbą o zabranie obywateli RPA ze stref walk.
Według krewnych rekrutów z RPA córka Jacoba Zumy skontaktowała się z około 20 mężczyznami i powiedziała im, że wezmą udział w szkoleniu ochroniarzy organizowanym przez partię uMkhonto weSizwe (Włócznia Narodu), której szefuje jej ojciec. Mężczyźni mieli udać się do Rosji w lipcu, podpisać kontrakty wojskowe w nieznanym sobie języku rosyjskim, a następnie zostali wysłani na front na Ukrainie.
"To nie linia frontu. Oni cię tylko straszą..."
Agencja Bloomberg przeanalizowała wiadomości otrzymane od rodziców zwerbowanych, a także przesyłane w komunikatorze WhatsApp między nimi a Zumą-Sambudlą. Wynika z nich, że rekrutów zapewniono, że nie zostaną wysłani na wojnę.
W jednej z korespondencji młody mężczyzna napisał: "W tej chwili pakujemy się i przygotowujemy do wyjazdu na teren działań wojennych", na co Zuma-Sambudla odpowiedziała: "To nie linia frontu. Oni cię tylko straszą… możesz po prostu patrolować, zostać przydzielony do gotowania lub czyszczenia broni". Zapewnia, że w razie potrzeby odbierze ich "osobiście" - wynika z analizy korespondencji przeprowadzonej przez agencję Bloomberg.
Wiadomości z aplikacji WhatsApp wyszły na jaw raptem dwa tygodnie po tym, jak prezydent RPA Cyril Ramaphosa nakazał przeprowadzenie śledztwa, które ma wyjaśnić, w jaki sposób obywatele jego kraju zostali zwerbowani do walki w wojnie Rosji przeciw Ukrainie.
W oświadczeniu z 6 listopada biuro Ramaphosy poinformowało, że 17 mieszkańców RPA, którzy utknęli w Donbasie, skontaktowało się z biurem prezydenta, prosząc o pomoc.
Prorosyjskie kampanie i podżeganie do przemocy
Córka Zumy, która jest również parlamentarzystką, przez kilka lat prowadziła prorosyjskie kampanie w mediach społecznościowych, na przykład na platformie X pisała o swoim poparciu dla Putina, chwaliła się też zdjęciami, na których jej ojciec stoi obok rosyjskiego dyktatora.
Nie są to jedyne stawiane jej zarzuty. W sądzie toczy się przeciw niej sprawa o zdradę stanu za podżeganie do przemocy w mediach społecznościowych w 2021 roku, kiedy w zamieszkach, które wybuchły, gdy jej ojciec trafił do więzienia za pogardę okazaną sądowi, zginęło około 350 osób.
W sprawie rekrutacji oba kraje, RPA i Botswana, prowadzą formalne śledztwa.
W RPA udział w jakiejkolwiek zagranicznej działalności wojskowej jest przestępstwem od 1998 roku, o czym przekonał się w 2004 roku Mark Thatcher, syn premier Wielkiej Brytanii w latach 1979-1990. Jako ówczesny rezydent tego kraju za domniemane wsparcie próby zamachu stanu w Gwinei Równikowej w 2004 roku został aresztowany i skazany na cztery lata więzienia w zawieszeniu.
Autorka/Autor: fil/tr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: STRINGER/EPAPAP