Putin: zabiliśmy już w Syrii setki dżihadystów


Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w piątek na spotkaniu szefów krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), że rosyjscy wojskowi "osiągnęli pokaźne wyniki" w czasie nalotów w Syrii zabijając "setki terrorystów" i likwidując dziesiątki ich punktów dowodzenia.

Na szczycie zorganizowanym w Kazachstanie prezydent Rosji oświadczył, że Moskwa odnotowuje znaczące postępy w zwalczaniu Państwa Islamskiego (IS) w Syrii.

Operacja w Syrii "legalna"

- Rażąc z powietrza i z morza wcześniej uzgodnione z Syryjczykami cele, nasi wojskowi osiągnęli pokaźne wyniki. Zlikwidowano dziesiątki punktów dowodzenia i składów z amunicją, setki terrorystów i wielką ilość sprzętu bojowego - powiedział Putin.

Podkreślił, że wciąż apeluje o "utworzenie maksymalnie szerokiej koalicji, by przeciwstawiać się ekstremistom i terrorystom". Zaznaczył, że nastąpił postęp w koordynowaniu działań w walce z IS w Syrii, i że "toczą się rozmowy z Arabią Saudyjską, ZEA, z Egiptem, Jordanią, Izraelem i są podejmowane próby nawiązania współdziałania z USA i Turcją".

Prezydent Rosji podkreślił, że operacja rosyjskich sił powietrznych w Syrii jest legalna, gdyż jest przeprowadzana na podstawie oficjalnego wniosku prezydenta Baszara el-Asada. - Lotnictwo i inne środki są stosowane wyłącznie wobec ugrupowań terrorystycznych - zaznaczył.

Rosyjskie naloty

Rosja od 30 września prowadzi naloty w Syrii. Deklaruje, że jej lotnictwo zwalcza IS i inne ugrupowania terrorystyczne, ale - jak podają źródła zachodnie - dokonuje nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Syrii Baszara el-Asada.

Turcja również od początku wojny domowej w Syrii popierała grupy rebeliantów walczących z Asadem i wielokrotnie wyrażała "głębokie zaniepokojenie" po rosyjskich nalotach na obiekty umiarkowanej opozycji syryjskiej; Turcja i Arabia Saudyjska oświadczyły niedawno, że dalej mają zamiar wspierać umiarkowaną opozycję syryjską.

Rosja i USA prowadzą obecnie równoległe operacje lotnicze w Syrii. Amerykanie od ponad roku atakują cele dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) zarówno w Iraku, jak i w Syrii. USA i Rosja oddzielnie poinformowały w środę o postępie w rozmowach na temat ustalenia zasad lotów samolotów bojowych obu państw nad Syrią w celu uniknięcia ewentualnej kolizji. Jednocześnie minister obrony USA Ashton Carter wykluczył współpracę z Rosją w nalotach.

Autor: adso//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: