Wspierane przez USA oddziały kurdyjsko-arabskich Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) przejęły od dżihadystów kontrolę nad połową terytorium Ar-Rakki, bastionu tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii - podało w środę wieczorem Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Ofensywę przeciw IS w Ar-Rakce SDF rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku. Do samego miasta oddziałom udało się wejść na początku czerwca, a 4 lipca SDF weszły do Starego Miasta w Ar-Rakce. Informowano wówczas, że broni się tam ok. 2,5 tys. dżihadystów.
Walka o "stolicę" kalifatu
SDF wspierane są z powietrza przez międzynarodową koalicję antydżihadystyczną pod dowództwem USA. Obserwatorium poinformowało, że w środowej serii nalotów koalicji na Ar-Rakkę zginęło 29 cywilów, w tym co najmniej ośmioro dzieci.
W walce o wyzwolenie miasta kurdyjscy bojownicy napotykają silny opór ze strony dżihadystów, którzy zastawiają w mieście pułapki, podkładają bomby i atakują cywilów, grożąc śmierciom tym, którzy chcą uciec z miasta.
W połowie lipca Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) alarmował, że w mieście szybko wyczerpują się zapasy wody, lekarstw i innych artykułów pierwszej potrzeby. Według szacunków ONZ w mieście uwięzionych jest nawet 50 tys. cywilów.
IS zajęło Ar-Rakkę w 2014 roku. Właśnie tam dżihadyści dopuszczali się największych okrucieństw, m.in. publicznego ścinania wrogów. Miasto jest też centrum planowania zamachów IS za granicą.
Poza Ar-Rakką IS kontroluje większość gęsto zaludnionej syryjskiej doliny Eufratu.
Autor: adso / Źródło: PAP