Wojna na Ukrainie. Mer Kijowa: to będzie ciężka noc, horda próbuje wedrzeć się do stolicy

Źródło:
PAP
Mer Kijowa: dzisiejsza noc znów będzie trudna
Mer Kijowa: dzisiejsza noc znów będzie trudna TVN24
wideo 2/21
Mer Kijowa: dzisiejsza noc znów będzie trudna TVN24

Dzisiejsza noc znów będzie ciężka. Horda próbuje wedrzeć się do Kijowa. Nasi obrońcy przygotowują się do obrony stolicy - napisał w niedzielę wieczorem na Telegramie mer Kijowa Witalij Kliczko. W mediach społecznościowych pojawiło się także nagranie, na którym dwóch ukraińskich żołnierzy zwraca się do rosyjskich wojsk. "Nie macie pojęcia na co się porywacie, gdy dojedziecie do Kijowa będziecie mieli przes***e, ostrzelamy was z każdego okna" - mówią obrońcy Ukrainy.

Niedziela to czwarty dzień ataków Rosji na Ukrainę. Wojska rosyjskie weszły do Donbasu, próbują zająć Kijów, prowadzą ofensywę na wielu kierunkach, również z Białorusi. Na miasta spadają rakiety i ogień artyleryjski, również samoloty Federacji Rosyjskiej prowadzą naloty na cele w całym kraju, między innymi lotniska i bazy wojskowe.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę

Mer Kijowa: horda próbuje wedrzeć się do Kijowa

"Dzisiejsza noc znów będzie ciężka. Dlatego nasi obrońcy przygotowują się do obrony stolicy" – napisał Witalij Kliczko na Telegramie. Zaapelował do mieszkańców Kijowa, by spędzili nocy w schronach, bo - jak stwierdził - "wróg dostaje szału". "Strzela do budynków cywilnych. Do naszej infrastruktury - chociaż sam ponosi duże straty – zarówno w ludziach, jak i sprzęcie wojskowym. Wydaje się, że Rosjanie nie spodziewali się takiego oporu i takiego ducha ze strony narodu ukraińskiego, zarówno wojskowych, jak i cywili" - pisze Kliczko.

Mer Kijowa podkreślił, że ukraińscy żołnierze bohatersko walczą w całym kraju, a mieszkańcy zjednoczyli się w obronie swojego państwa. "Horda próbuje wedrzeć się do Kijowa. Ale nasi mieszkańcy szykują się do odparcia agresora. Dziś byłem przy umocnieniach, które mieszkańcy Kijowa pomagają budować z żołnierzami obrony terytorialnej. Żeby wrogie wojsko nie dostało się do naszego miasta" - dodał.

Kliczko przypomniał, że od poniedziałku godzina policyjna w stolicy będzie obowiązywać od godz. 22 do godz. 7, a ludzie na ulicy w tych godzinach będą uważani z założenia za "członków grup dywersyjnych".

Obrońcy Ukrainy do rosyjskich wojsk: nie macie pojęcia na co się porywacie

W niedzielę w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym dwóch ukraińskich żołnierzy zwraca się bezpośrednio do rosyjskich wojsk. Ostrzegają ich, że rzeczywistość wojny na Ukrainie jest zupełnie inna niż Rosjanie się spodziewali. Żołnierze przekonują, że ukraińskie wojska mają znakomitą broń i doskonale orientują się w terenie, co działa na niekorzyść agresorów.

- Nie macie pojęcia, na co się porywacie, gdy dojedziecie do Kijowa będziecie mieli przes***e, ostrzelamy was z każdego okna - mówią na nagraniu obrońcy Ukrainy. - Poddajcie się, chłopaki! - wzywają. Ukraińcy mówią, że w sobotę "nawet niesławny generał Magomed Tuszajew, dowódca Czeczeńskiej Gwardii Narodowej Ramzana Kadyrowa ze swoją jednostką został rozgromiony, ginąc jak pies".

W końcu ukraińscy żołnierze przekonują, by rosyjskie wojska się poddały, gdyż "w porównaniu do Rosjan, my tu nie rozstrzeliwujemy jeńców na miejscu". "Nakarmimy was, damy wody (...), jesteśmy przyjaznymi ludźmi" - zachęcają. "Mamy gorącą herbatę, ubrania, prąd, (...) wszystko działa jak trzeba" - dodają. "Wrócicie później do swoich matek, do swoich rodzin. W innym wypadku wszyscy tu na Ukrainie zginiecie na nic" - ostrzegają. Nagranie kończy się pozdrowieniem "Sława Ukrainie"!

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: