Dyrektor CIA: wydaje się, że chińskie służby nie przewidziały rosyjskiej inwazji

Źródło:
PAP

Prezydent Chin Xi Jinping jest zaniepokojony rosyjską agresją na Ukrainę, po części z powodu zwiększonej jedności Zachodu, a po części dlatego, że - jak się wydaje - jego służby nie przewidziały, że do inwazji dojdzie - ocenił dyrektor CIA William Burns. Jak dodał, Rosja przeliczyła się, mając nadzieję na pomoc Chin w związku z sankcjami.

Występując przed senacką komisją do spraw wywiadu szef Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) ocenił, że choć Chiny z pewnością nie porzucą bliskich stosunków z Rosją ze względu na to, jak wiele w nie zainwestowały, to są zaniepokojone rosyjską agresją na Ukrainę.

Szef CIA: Putin się przeliczył

- Uważam, że chińskie przywództwo, a zwłaszcza prezydent Xi są zaniepokojeni tym, co widzą, po części dlatego, że jego własny wywiad zdaje się, że nie powiedział mu o tym, co się wydarzy - powiedział Burns. Dodał, że Chiny obawiają się też szkód dla swojej reputacji w związku z rosyjską inwazją, konsekwencjami ekonomicznymi sankcji nałożonych na Rosję, ale też zacieśnieniem stosunków transatlantyckich.

Według szefa CIA prezydent Rosji Władimir Putin przeliczył się, mając nadzieję, że Chiny w znaczący sposób pomogą mu w złagodzeniu skutków restrykcji. Wyraził też opinię, że Rosja nie będzie w stanie utrzymać w kraju "informacyjnej bańki", jaką utworzyła za pomocą propagandy w sprawie wojny. Ocenił, że w pewnym momencie skutki konfliktu - zarówno ekonomiczne, jak i straty ludzkie, i zniszczenia na Ukrainie - będą niemożliwe do zignorowania.

Burns dodał, że choć w przeszłości USA przegrywały "wojnę informacyjną" z Rosją, tym razem przegrywa Rosja, między innymi za sprawą ujawniania z wyprzedzeniem przez amerykański wywiad rosyjskich działań na Ukrainie.

Atak Rosji na Ukrainę. Oglądaj TVN24 w internecie w TVN24 GO

Autorka/Autor:pqv//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty: