5-letni Manuel zmarł w środę w wyniku wypadku samochodowego na obrzeżach Rzymu. Jego 3-letnia siostra i 29-letnia matka zostały przewiezione do rzymskiego szpitala Sant'Eugenio w stanie ciężkim. Ich auto zderzyło się z luksusowym SUV-em. Jego kierujący miał brać udział w internetowym wyzwaniu, polegającym na prowadzeniu ze znaczną prędkością auta przez 50 godzin - podaje "La Repubblica". Szczegóły zdarzenia są wyjaśniane.
Do wypadku doszło w środę o 15.45 przy skrzyżowaniu ulic via Archelao di Mileto i via di Macchia Saponara na obrzeżach Rzymu. Zderzyły się tam ze sobą luksusowy SUV marki Lamborghini (jechało nim pięciu twórców internetowych) oraz samochód marki Smart, którym matka Manuela wiozła dzieci z przedszkola. W kolizji brał również udział trzeci pojazd, jednak zarówno policja, jak i lokalne media nie podają szczegółów na jego temat.
Jak podaje "La Repubblica", pasażerowie SUV-a brali udział w internetowym wyzwaniu, polegającym na prowadzeniu auta przez 50 godzin non stop. Mieli przy tym poruszać się ze znaczną prędkością. Szczegółami wyzwania dzieli się w serwisach społecznościowych YouTube i Tik-Tok - dodaje portal. Auto zostało przez nich wynajęte.
Wypadek na obrzeżach Rzymu, nie żyje 5-letni Manuel
W wyniku zderzenia najmocniej ucierpiał 5-letni Manuel. Wezwani na miejsce zdarzenia ratownicy stwierdzili u niego zatrzymanie akcji serca. Mimo przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej i niezwłocznego przewiezienia go do pobliskiego szpitala Grassi chłopiec zmarł. Jego 3-letnią siostrę i 29-letnią matkę przetransportowano do szpitala Sant'Eugenio w stanie ciężkim.
Kondolencje rodzinie złożył za pomocą mediów społecznościowych burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri. "Łączę się w żalu z krewnymi małego chłopca, który stracił życie w dzisiejszym tragicznym wypadku w (dzielnicy) Casal Palocco. Mam nadzieję, że jego matka i siostrzyczka szybko wrócą do zdrowia, a policja jak najszybciej ustali, kto jest odpowiedzialny za to, co się stało" - napisał w czwartek na Twitterze.
Z rekonstrukcji zdarzeń wynika, że w chwili wypadku wynajętym sportowym SUV-em kierował 20-latek. Na miejscu nie stwierdzono śladów hamowania. Kierowca został przebadany pod kątem obecności narkotyków i alkoholu w organizmie. Test dał wynik negatywny. Obecnie śledczy ustalają, z jaką prędkością poruszały się samochody, a także czy padające w ostatnich dniach deszcze mogły mieć wpływ na przebieg kolizji. Policjanci skonfiskowali również telefony pasażerów SUV-a, by ustalić, czy w momencie zderzenia nie byli oni rozproszeni nagrywaniem filmów.
ZOBACZ TEŻ: Opinia koronera w sprawie śmierci Archiego Battersbee: brak dowodów na związek z internetowym wyzwaniem
Źródło: La Repubblica, Il Giornale, Sky TG24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@repubblica