Gdzie ma kończyć się Rosja? Pieskow mówi o "konsultacjach" w sprawie granic

Źródło:
Reuters, Interfax

Od ogłoszenia przez Władimira Putina aneksji czterech okupowanych ukraińskich obwodów upłynęło kilka dni, nowe "granice Federacji Rosyjskiej" najwyraźniej są jednak zagadką na samym Kremlu. Jak wyjaśnił w poniedziałek rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow, w kwestii granic w obwodach chersońskich i zaporoskim "potrzebne będą konsultacje z tamtejszymi mieszkańcami".

- Będziemy nadal konsultować się z ludźmi, którzy mieszkają na tych terenach – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, odnosząc się do dwóch obwodów położonych na południu Ukrainy – chersońskiego i zaporoskiego. Jak wyznał, nie jest w stanie określić, jaki format miałyby przybrać te konsultacje.

Pieskow odmówił odpowiedzi na pytanie, czy Kreml uważa kontrolowane przez Ukrainę części obwodów zaporoskiego i chersońskiego za terytorium Rosji. - Oczywiście, w każdym razie jakakolwiek konfiguracja będzie zależeć tylko od woli ludzi żyjących na danym terytorium - stwierdził, pytany o formę omawiania granic zaanektowanych regionów.

Władimir Putin ogłosił w piątek aneksję samozwańczych republik ludowych w Doniecku i Ługańsku, obwodu chersońskiego, a także częściowo kontrolowanego przez wojska ukraińskie obwodu zaporoskiego.

Wcześniej w tych czterech obwodach odbyły się pseudoreferenda i - zgodnie z przewidywaniami - "zdecydowana większość mieszkańców" zagłosowała za przyłączeniem się do Rosji. Wyniki tak zwanych plebiscytów nie zostały uznane przez demokracje zachodnie.

Przywódcy unijni reagują na decyzję Kremla. "Nie uznajemy i nigdy nie uznamy"

Władze na Kremlu twierdzą, że obwody doniecki i ługański muszą znaleźć się w granicach Federacji Rosyjskiej, zgodnie ze stanem, obowiązującym przed 2014 rokiem (kiedy w Donbasie wybuchł konflikt z prorosyjskimi separatystami).

Obwód zaporoski jest okupowany przez wojska rosyjskie częściowo, główne miasto regionu, Zaporoże, nadal jest kontrolowane przez siły ukraińskie. Z kolei w obwodzie chersońskim Ukraińcy kontynuują kontrofensywę, wyzwalając kolejne wioski.

Niezdolność Rosji do stwierdzenia, czy przejmuje wszystkie okupowane regiony, czy tylko te części, które są kontrolowane przez jej siły, uwydatnia pospieszny i chaotyczny charakter aneksji, które Ukraina i Zachód potępiły jako nielegalną grabież ziemi - skomentowała poniedziałkową wypowiedź Pieskowa agencja Reutera.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: Reuters, Interfax

Tagi:
Raporty: