Lider frakcji parlamentarnej UDAR Witalij Kliczko złożył przysięgę i objął urząd mera Kijowa. Zapowiedział m.in. walkę z korupcją, przejrzysty budżet miasta i przemianowanie ulicy Instytuckiej, na której w lutym zginęło niemal stu aktywistów Majdanu, na ul. Niebiańskiej Sotni.
W samo południe Witalij Kliczko zjawił się w Kijowskiej Rady Miejskiej i przysiągł, że będzie wiernie służył narodowi Ukrainy, będzie przestrzegał zapisów konstytucji i ukraińskiego ustawodawstwa, a także bronił praw i swobód mieszkańców Kijowa. Kilka godzin wcześniej zrezygnował z zasiadania w ukraińskiej Radzie Najwyższej, a parlamentarzyści przyjęli jego rezygnację.
"Kliczko będzie miał ułatwione zadanie, ponieważ jego zwolennicy tworzą większość w Radzie Miejskiej" - informuje lokalny portal 112.ua.
Pierwsze zapowiedzi nowego mera
Po zaprzysiężeniu Kliczko wyszedł do zgromadzonych przed budynkiem mieszkańców Kijowa i zapowiedział, że będzie prowadzić politykę pod hasłem "zero tolerancji dla korupcji". Obiecał też stworzenie "elektronicznego urzędu" i przezroczysty budżet miasta.
Były deputowany UDAR-u chce również zorganizować w Kijowie forum ekonomiczne, by przyciągnąć do miasta inwestorów.
Witalij Kliczko nawiązał też do wydarzeń na Majdanie: - Przemianujemy ulicę Instytucką na ulicę Niebiańskiej Sotni, na cześć ludzi, którzy zginęli na niej 20 lutego.