100-milionowy kraj ma czwartego prezydenta w ciągu siedmiu miesięcy

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Generał Luong Cuong jest nowym prezydentem Wietnamu. W poniedziałek został wybrany przez krajowy parlament. To już czwarta osoba, która będzie sprawować ten urząd w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy. Władze mają nadzieję, że pozwoli to przywrócić polityczną stabilność po okresie dynamicznych przetasowań na najważniejszych funkcjach.

Jednoizbowy parlament Wietnamu, czyli Zgromadzenie Narodowe, wybrał w poniedziałek 67-letniego generała Luonga Cuonga na prezydenta.

W przeprowadzonym tego dnia głosowaniu uzyskał aprobatę wszystkich 440 deputowanych obecnych na posiedzeniu parlamentu. Ogółem izba liczy 483 osoby. Nowy prezydent był dotychczas członkiem Biura Politycznego Komunistycznej Partii Wietnamu (KPW), najwyższego organu decyzyjnego partii oraz szefem zarządu politycznego Armii Ludowej Wietnamu.

Urząd prezydencki odgrywa w Wietnamie głównie rolę ceremonialną. Prezydent ma niewielką bezpośrednią władzę, ale reprezentuje kraj na spotkaniach na wysokim szczeblu z zagranicznymi dygnitarzami. Najwyższą władzę sprawuje sekretarz generalny KPW. Zwyczajowo - zgodnie z zasadą kolektywnego przywództwa - w Wietnamie funkcji tych się nie łączy.

To czwarta osoba sprawująca urząd prezydencki od 18 miesięcyPAP/EPA/VIETNAM NEWS AGENCY/HANDOUT

Przetasowania na kluczowych stanowiskach

W swoim przemówieniu inauguracyjnym Cuong zobowiązał się do wzmocnienia zdolności obronnych oraz prowadzenia niezależnej i wielostronnej polityki zagranicznej. Ślubował "wzmocnić obronę narodową i bezpieczeństwo, nadbudować Siły Zbrojne", które - jak mówił - są "dobrze wyszkolone, zwinne i nowoczesne".

Cuong zastąpił na stanowisku głowy państwa To Lama, który sprawował urząd od końcówki maja i objął bardziej wpływowe stanowisko - został sekretarzem generalnym KPW. Funkcję tę przejął od zmarłego w lipcu Nguyen Phu Tronga, który sprawował władzę w partii przez 13 lat. To właśnie on mocno poszerzył uprawnienia, jakie posiada sekretarz.

Lam jako prezydent, a wcześniej minister bezpieczeństwa publicznego, był kluczową postacią w szeroko zakrojonej kampanii antykorupcyjnej rozpoczętej przez Tronga.

Przez długie lata Wietnam cieszył się stabilnością w polityce, a ostatnie zawirowania i zmiany na najważniejszych stanowiskach były dla wielu zaskoczeniem. W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy - poza zmianą stanowiska Lama - doszło również do rezygnacji dwóch innych prezydentów i jednego przewodniczącego parlamentu.

Poprzedniczką Lama była Vo Thi Anh Xuan, która urzędowała jednak tylko 62 dni - od 21 marca do 22 maja tego roku. Wcześniej zaś prezydentem - od marca 2023 przez kolejne 13 miesięcy, do marca 2024 - był Vo Van Thuong.

W sumie od 2016 roku, a więc w ciągu niespełna dziewięciu lat, 100-milionowy Wietnam miał już dziewięciu prezydentów.

Walka z korupcją czy przeciwnikami politycznymi?

Według komunistycznych władz Wietnamu akcja antykorupcyjna ma na celu wykorzenienie powszechnego łapówkarstwa, które stanowi największe zagrożenie dla ich rządów. Jednak zdaniem krytyków to tylko pretekst do usuwania przeciwników politycznych. Dotychczas zwolniono z pracy tysiące osób, w tym kilku ministrów, a prominentni liderzy biznesu zostali postawieni przed sądem za oszustwa i korupcję.

W rozmowie z agencją AP Nguyen Khac Giang z singapurskiego centrum badawczego ISEAS – Yusof Ishak Institute stwierdził, że decyzja o przekazaniu prezydentury Cuongowi ma na celu ustabilizowanie systemu po okresie turbulencji politycznych.

Z kolei według The 88 Project, organizacji zajmującej się wolnością słowa, Cuong będzie "niezawodnym zastępcą" Lama, a jego wybór na głowę państwa tylko zaostrzy represje w kraju.

Autorka/Autor:akr/adso

Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/VIETNAM NEWS AGENCY/HANDOUT