Wydawnictwo HarperCollins ugięło się przed rosyjskim miliarderem Romanem Abramowiczem w sporze dotyczącym książki o prezydencie Rosji Władimirze Putinie - poinformowała agencja Reutera. W książce zostaną zmienione fragmenty, dotyczące powodów zakupu londyńskiego klubu piłkarskiego Chelsea przez byłego gubernatora Czukotki.
W książce "Ludzie Putina: jak KGB podbiło Rosję, a potem wzięło się za Zachód" ("Putin's People: How the KGB Took Back Russia and Then Took On the West"), która ukazała się w 2020 roku, brytyjska dziennikarka Catherine Belton opisała, w jaki sposób Władimir Putin doszedł do władzy. Jej książka pokazuje także, jak wielu jego współpracowników z byłych sowieckich służb szpiegowskich wzniosło się do pozycji bogatych i wpływowych po tym, jak w 1999 roku Putin zdobył najwyższe stanowisko na Kremlu.
Poprawione fragmenty
Prawnicy Romana Abramowicza pozwali wydawnictwo i autorkę w marcu. W sądzie argumentowali, że książka jest "zniesławiająca", ponieważ - jak twierdzili - zawierała zarzut, że biznesmen kupił londyński klup piłkarski Chelsea, by mieć "narzędzie do przekupienia Zachodu". Abramowicz i jego prawnicy temu zaprzeczali.
- W przeciwieństwie do wydarzeń opisanych w książce, ambicje pana Abramowicza w Chelsea zawsze były jasne i przejrzyste: stworzenie światowej klasy drużyny na boisku i zapewnienie, że klub będzie odgrywał pozytywną rolę we wszystkich swoich społecznościach – powiedział rzecznik miliardera, cytowany w środę przez agencję Reutera. - Cieszymy się, że wydawnictwo HarperCollins i autorka przeprosili pana Abramowicza i zgodzili się zmienić książkę, usuwając kilka fałszywych twierdzeń na jego temat – dodał.
HarperCollins oświadczył, że książka "zawierała pewne niedokładne informacje dotyczące Romana Abramowicza".
Rosyjska sekcja BBC poinformowała, że przedstawiciele Abramowicza uzgodnili z wydawnictwem usunięcie lub odwrotnie, dodanie 1700 słów do tekstu książki. Jej pierwsze wydanie zawiera opinię bankiera Siergieja Pugaczowa, który twierdził, że Abramowicz kupił klub na polecenie Putina. Pugaczow został wcześniej skazany w Wielkiej Brytanii na dwa lata więzienia za obrazę sądu. W Rosji jest poszukiwany listem gończym.
Poprawione zostaną również fragmenty dotyczące sprzedaży rosyjskiego koncernu Sibnieft Gazpromowi. W książce podano, że umowa została zawarta na polecenie Kremla, a 13 miliardów dolarów, które otrzymał Abramowicz, przekazano do dyspozycji "ludzi Putina".
Oligarcha nie żądał wypłaty odszkodowania. Domagał się przekazania darowizny na cele charytatywne.
Brytyjski "The Telegraph" w listopadzie napisał, że sąd w Londynie uznał kilka fragmentów książki autorstwa Belton za "zniesławiające" Abramowicza, w szczególności, że kupił klub Chelsea na polecenie Putina.
Belton: HapperCollins i ja byliśmy pod ostrzałem ze wszystkich stron
Roman Abramowicz jest rosyjskim miliarderem - jego majątek jest szacowany obecnie na 14 miliardów dolarów - oligarchą i byłym gubernatorem Czukotki. W połowie grudnia rosyjskie media informowały, że otrzymał obywatelstwo portugalskie.
Catherine Belton jest korespondentką agencji Reutera i byłą korespondentką brytyjskiego dziennika "Financial Times" w Moskwie. Mieszkała w Rosji przez 16 lat. Komentując wiadomość o porozumieniu z przedstawicielami Abramowicza, Belton nakreśliła paralelę między procesem a wydarzeniami geopolitycznymi ostatnich lat. "Ostatni rok był postrzegany jako wojna na wyczerpanie, w której HapperCollins i ja byliśmy pod ostrzałem ze wszystkich stron, łącznie z pozwami czterech rosyjskich miliarderów i kremlowskiego giganta naftowego Rosnieft" – napisała na Twitterze autorka książki o Putinie.
"Chociaż powodowie zaprzeczali jakoby koordynowali pozwy, wydawało mi się to podobne do wielostronnej kampanii Kremla przeciwko Ukrainie, w której próbuje wymusić na Zachodzie ustępstwa dotyczące rozszerzenia NATO" – podkreśliła Belton, cytowana przez rosyjską sekcję BBC.
Źródło: Reuters, BBC
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru