Przełomowy lek pomagający w utracie wagi wkrótce będzie dostępny w Wielkiej Brytanii - informuje Reuters. Z preparatem o nazwie Wegovy wiązane są ogromne nadzieje jako możliwym przełomem w walce z otyłością. Eksperci studzą jednak entuzjazm i podkreślają, że przyczyny otyłości są zbyt złożone, by rozwiązać je jednym lekiem.
Cytowana przez Reutersa brytyjska National Institute for Health and Care Excellence (NICE), instytucja zajmująca się publikacją wytycznych w obszarze medycyny, ogłosiła w środę, że podawany w formie zastrzyku lek na odchudzanie Wegovy "wkrótce będzie dostępny dla tysięcy osób w Wielkiej Brytanii".
Economist: koniec otyłości
Produkowany przez Novo Nordisk lek, dostępny jak dotąd w USA i Danii, jest bardzo oczekiwany na całym świecie. Badania kliniczne wykazały, że przyjmujące go osoby traciły średnio o 12,4 proc. masy ciała więcej od osób, które otrzymywały placebo. Niezwykle obiecujące wyniki laboratoryjne Wegovy i podobnych do niego leków sprawiły, że "The Economist" nazwał je szansą na "koniec otyłości". "Niosą obietnicę bogactwa dla producentów, olbrzymich oszczędności dla systemów opieki zdrowotnej oraz lepszego życia dla milionów", stwierdzono.
Nowe leki na odchudzanie wywołują entuzjazm, stają się też tematem plotek, w tym stosowania ich przez celebrytów. "Economist" przypomina m.in. pogłoskę, że to dzięki nim Kim Kardashian "schudła na tyle, by zmieścić się w obcisłej sukience noszonej kiedyś przez Marilyn Monroe". Z kolei "Elon Musk chętnie przyznaje, że Wegovy pomógł mu zrzucić zbędne kilogramy".
NICE nie podało dokładnego terminu dopuszczenia preparatu do sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Zapowiedziało już jednak, że Wegovy będzie podawany osobom dorosłym leczonym w specjalistycznych placówkach publicznej ochrony zdrowia, które mają przynajmniej jedną chorobę związaną z nadmierną wagą, m.in. schorzenia serca czy zbyt wysoki wskaźnik BMI. Wegovy na razie będzie można stosować przez maksymalnie dwa lata.
Przełomowy lek na odchudzanie
Wegovy jest lekiem zawierającym semaglutyd, środek opracowany pierwotnie do leczenia cukrzycy typu 2 i pomagającym regulować poziom glukozy we krwi. Szybko zauważono jednak, że semaglutyd pomaga także w utracie zbędnych kilogramów. Aktywuje on receptory GLP-1, naturalnego hormonu wydzielanego przez organizm po posiłku, wywołując u pacjentów uczucie sytości oraz obniżony apetyt na tłuste produkty. Podobne preparaty jak Wegovy starają się obecnie wprowadzić na światowe rynki także inni producenci leków.
Wciąż badane są jednak efekty uboczne stosowania semaglutydu, a także trwałość osiągniętych dzięki niemu rezultatów. Dotychczasowe brytyjskie badania kliniczne wykazały, że po odstawieniu Wegovy "w ciągu kolejnego roku wszyscy odzyskali prawie całą utraconą wagę", zauważa cytowany przez Reutersa dr Simon Cork z Anglia Ruskin University. Dlatego, zdaniem Corka, semaglutyd należy uważać raczej za "metodę leczenia niż lekarstwo".
Obawy związane z nowym lekiem
Eksperci zwracają ponadto uwagę, że otyłość ma złożone przyczyny, a wysoki apetyt jest tylko jedną z nich. W wielu przypadkach przyczyną otyłości mogą być problemy dotyczące zdrowia psychicznego, zaburzenia odżywiania, czy złe nawyki żywieniowe. Dlatego lek hamujący apetyt nie powinien być uznawany za kompleksowe rozwiązanie, a jedynie pomoc w leczeniu otyłości.
Prezes Europejskiego Stowarzyszenia Badania Otyłości (EASO) Jason Halford na łamach "Guardiana" apeluje w związku z tym o ostrożność i traktowanie leków takich jak Wegovy jako ważnego, ale tylko jednego z wielu narzędzi w walce z otyłością. Zwraca uwagę, że otyłość jest "złożoną chorobą", coraz powszechniej uznawaną za "trwającą całe życie, przewlekłą, nawracającą". Co więcej, zauważa Halford, gwałtowna redukcja wagi może mieć nieprzewidywalny wpływ na zdrowie psychiczne.
Otyłość na świecie
Otyłość dotyka coraz większej liczby osób na całym świecie. Według zeszłorocznego raportu Europejskiego Biura WHO ds. Prewencji i Kontroli Chorób Niezakaźnych nadwaga lub otyłość to problem dotyczący prawie 60 proc. dorosłych i niemal co trzeciego dziecka w Europie. Nadwaga i otyłość odpowiadają za ponad 1,2 mln zgonów rocznie (ok. 13 proc. wszystkich), tym samym są jedną z głównych przyczyn śmierci na naszym kontynencie. Według ekspertów ze Światowej Federacji Otyłości ponad połowa światowej populacji będzie otyła do 2035 roku.
ZOBACZ TEŻ: Ponad połowa ludzkości będzie otyła do 2035 roku. Eksperci wskazali, kto tyje najszybciej
Źródło: Reuters, The Economist, The Guardian, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock