Chcę, by Wielka Brytania nadal była światową potęgą w dziedzinie nauki - oświadczył w czwartek brytyjski premier Boris Johnson. Szef rządu sygnalizował także gotowość do złagodzenia przepisów imigracyjnych dotyczących zagranicznych naukowców. Jak dodał, zależy mu, aby nowy system po brexicie "przyciągał najlepsze umysły z całego świata".
Deklaracja, złożona w trakcie rozmowy transmitowanej na Facebook Live, nie przyjęła formy konkretnej propozycji i została oceniona przez brytyjskie media jako "niejasna", ale - jak podkreśliły źródła zbliżone do Downing Street - miała wysłać jasny sygnał dotyczący otwartości Wielkiej Brytanii na świat, pomimo planowanego na 31 października wyjścia z Unii Europejskiej.
Nowa ścieżka imigracyjna dla naukowców
Szef rządu podkreślił, że poinstruował ministerstwo spraw wewnętrznych (Home Office) oraz ministerstwo do spraw biznesu, energii i strategii przemysłowej, aby przeprowadziły niezbędne konsultacje ze światem nauki i szkolnictwa wyższego, aby wypracować nową ścieżkę imigracyjną dla naukowców.
Program miałby w szczególności objąć osoby specjalizujące się w naukach ścisłych, inżynierii i nowych technologiach.
Wśród branych pod uwagę rozwiązań może być między innymi rezygnacja z limitu dwóch tysięcy wiz wydawanych rocznie osobom o wyjątkowym talencie, zwiększenie puli instytucji mających uprawnienia do sponsorowania wiz zagranicznych, a także stworzenie zestawu kryteriów, których spełnienie gwarantowałoby możliwość wjazdu do kraju, zniesienie obowiązku oferty pracy lub przyspieszona ścieżka do uzyskania prawa stałego pobytu.
"Chcę, by Wielka Brytania nadal była światową potęgą w dziedzinie nauki"
Deklaracja Johnsona padła po tym, jak czołowa organizacja pożytku publicznego zajmująca się badaniami medycznymi Wellcome Trust ostrzegła, że w szczególności bezumowne wyjście z Unii Europejskiej mogłoby zagrozić brytyjskiej pozycji w świecie nauki.
- Chcę, by Wielka Brytania nadal była światową potęgą w dziedzinie nauki, a kiedy wyjdziemy z Unii Europejskiej nadal będziemy wspierać badania i zapewnimy, że nie tylko świat nauki na tym nie straci, ale stanie w obliczu wielkiej szansy na rozwijanie i eksportowanie innowacyjnych rozwiązań na całym świecie - zapewnił premier.
Wielka Brytania powinna opuścić UE 31 października, ale kraj od miesięcy tkwi w politycznym impasie dotyczącym warunków wyjścia ze Wspólnoty.
Nowy premier Boris Johnson zażądał od Brukseli renegocjacji umowy wyjścia i zagroził, że jeśli UE nie spełni jego oczekiwań, zdecyduje się na brexit bez umowy, który zdaniem wielu polityków i ekspertów, będzie szkodliwy dla gospodarki i bezpieczeństwa obu stron.
Autor: momo//now / Źródło: PAP