Brytyjski patrol policji zatrzymał do kontroli poruszający się autostradą samochód. Jak się okazało, w bagażniku było dwoje dzieci. Rodzina w ten sposób "jechała na wakacje".
O interwencji w okolicy węzła Lymm autostrady M6 w zachodniej Anglii poinformowała we wtorek North West Motorway Police. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o siedmiu osobach w volkswagenie arteon, poruszającym się autostradą. Po zatrzymaniu pojazdu policjanci zauważyli, że w bagażniku samochodu znajduje się dwoje dzieci - przekazano w mediach społecznościowych.
Policja dołączyła do wpisu zdjęcia pojazdu, wskazując, że poruszała się nim rodzina, która "jechała na wakacje". Służby nie podały, jak kierowca został ukarany, ograniczając się do przekazania, że popełnił kilka wykroczeń. "Niewiarygodne. Wiemy, jak wiele osób będzie na naszych drogach w ciągu najbliższych tygodni wakacji, ale nie ma wymówek, jeśli chodzi o niezapinanie pasów bezpieczeństwa" - skomentowała sprawę policja z Cheshire w mediach społecznościowych. Jej rzecznik w rozmowie z gazetą "Warrington Guardian" przekazał, że pasażerowie jadący w bagażniku to dzieci w wieku 13 i 16 lat. Były tam też rozłożone poduszki i śpiwory, tworząc coś w rodzaju legowiska.
Pasażerowie bez pasów "nieproporcjonalnie bardziej narażeni"
Jak odnotował brytyjski Departament Transportu na swojej stronie, statystyki pokazują wyższy odsetek ofiar śmiertelnych wśród osób nieużywających pasów bezpieczeństwa. "Pasażerowie samochodów, którzy nie zapinają pasów bezpieczeństwa, są nieproporcjonalnie bardziej narażeni na śmierć w wypadkach drogowych" - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ TEŻ: Wracali z imprezy, zapomnieli o córeczce. Półtoraroczne dziecko nie żyje po nocy w samochodzie
Źródło: North West Motorway Police/Twitter, Cheshire Police/Twitter, Warrington Guardian, gov.uk
Źródło zdjęcia głównego: North West Motorway Police/Twitter