Brytyjski piosenkarz skazany za przestępstwa seksualne wobec dzieci po połowie wyroku opuścił więzienie

Źródło:
BBC
Gary Glitter przed sądem
Gary Glitter przed sądem
Archiwum Reuters
Gary Glitter przed sądem w Wietnamie w 2006 rokuArchiwum Reuters

Gary Glitter, niegdyś znany piosenkarz, skazany w 2015 roku za m.in. próbę gwałtu i stosunek seksualny z dziewczynką poniżej 13. roku życia, został wypuszczony na wolność. W więzieniu odsiedział połowę swojego wyroku.

78-letni dziś były brytyjski piosenkarz Gary Glitter (prawdziwe nazwisko to Paul Gadd) został skazany w 2015 roku na 16 lat pozbawienia wolności za próbę gwałtu, stosunek seksualny z dziewczynką poniżej 13. roku życia oraz cztery zarzuty napaści seksualnej. W piątek, 3 lutego, opuścił zakład karny.

ZOBACZ TEŻ: Aktor znany z filmu "Tańczący z wilkami" podejrzany o wykorzystywanie seksualne nieletnich

Gary Glitter zwolniony z więzienia

Glitter przebywał w więzieniu HMP The Verne w Portland w Wielkiej Brytanii. Jak podaje BBC, został wypuszczony po odbyciu połowy zasądzonej kary 16 lat więzienia. Rzecznik ministerstwa sprawiedliwości powiedział stacji, że muzyk "będzie ściśle monitorowany przez policję". Jak dodaje BBC, Glitter zostanie wyposażony w znacznik GPS.

Gary Glitter był jedną z największych brytyjskich gwiazd lat 70. Jak przypomina BBC, jego sława zachwiała się po tym, jak przyznał się do posiadania tysięcy zdjęć dzieci o charakterze pornograficznym i w 1999 roku trafił na cztery miesiące do więzienia. Po wyjściu na wolność wyjechał za granicę, w 2002 roku z powodu doniesień o przestępstwach seksualnych został wydalony z Kambodży. W marcu 2006 roku skazano go za molestowanie seksualne dwóch młodych dziewcząt w wieku 10 i 11 lat w Wietnamie. Spędził wówczas 2,5 roku w więzieniu.

Wyrok zasądzony mu w 2015 roku dotyczył napaści z lat 70. i 80. Jak pisze BBC, w 1975 roku próbował zgwałcić niespełna 10-letnią dziewczynkę, zakradając się do jej łóżka. Inne jego ofiary miały 12 i 13 lat. Napadł na nie, gdy zaprosił je do swojej garderoby za sceną. Sędzia Alistair McCreath, ogłaszając wyrok, zachowanie Glittera nazwał "strasznym". Proces piosenkarza trwał trzy tygodnie, a Glitter nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów.

Autorka/Autor:pb//am

Źródło: BBC