Walki o ważne miasto w Donbasie. Ukraińcy dementują doniesienia Rosjan

"Czasiw Jar pozostaje pod naszą kontrolą, wszelkie próby przedostania się wroga do miasta nie powiodły się" - poinformował w sobotnim wpisie na kanale Telegram Ołeksandr Syrski. Naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych przekazał, że sytuacja w rejonie jest trudna, a najbardziej zacięte walki trwają w pobliżu miejscowości Perwomajski i Wodiane, a także na wschód od Czasiwego Jaru, gdzie wróg próbuje przebić się przez ukraińską obronę.

W piątek prokremlowskie kanały na Telegramie podały, że wojsko rosyjskie wkroczyło na przedmieścia Czasiwego Jaru.

Andrij Zadubinnyj, rzecznik wschodniego dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy, w rozmowie z agencją Reutera dementował te doniesienia. - Tam panuje bardzo trudna sytuacja, trwają walki, ale ich (Rosjan) tam nie ma, (...) nie wierzcie rosyjskim informacjom - dowodził.

W piątkowym sprawozdaniu sztab generalny sił ukraińskich przekazał, że w rejonie Czasiwego Jaru "odparto kilka wrogich ataków".

Czasiw Jar znajduje się około 10 kilometrów na zachód od okupowanego przez Rosjan miasta Bachmut, przy drodze do Konstantynówki, z której ciąg mniejszych miejscowości prowadzi do Kramatorska i Słowiańska - ważnych ośrodków obwodu donieckiego pozostających pod kontrolą Ukrainy. Czasiw Jar jest silnie ufortyfikowany, mieści się tam ważny garnizon ukraińskiego wojska.

W rozmowie z ukraińskim portalem NV Jurij Fedorenko, dowódca 92. Samodzielnej Brygady Szturmowej wyjaśniał, że po ewentualnym zdobyciu Czasiwego Jaru wróg będzie mógł zająć okoliczne wioski, a następnie miasto Kramatorsk, co pozwoliłoby Rosjanom na utworzenie potężnego przyczółku dla dalszych działań uderzeniowych i szturmowych.

Ukraińcy rozbudowali umocnienia wokół Czasiwego Jaru, co utrudnia jego okrążenie. Nie wydaje się prawdopodobne, by Rosjanie byli w stanie zdobyć miejscowość w ciągu kilku najbliższych miesięcy - oceniał wcześniej w swojej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Ze względu na strategiczne położenie Czasiwego Jaru opanowanie tego miasta miałoby dla Rosjan duże znaczenie operacyjne i mogłoby się stać początkiem dalszej ofensywy - ostrzegł think tank.