W rumuńskiej bazie lotniczej w Otopeni wylądował pierwszy z trzech natowskich samolotów wczesnego ostrzegania AWACS. Maszyny będą kontrolowały przestrzeń powietrzną w związku z zagrożeniem powstałym w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Samoloty tego typu od lutego zeszłego roku regularnie patrolują niebo nad państwami Europy Wschodniej i w rejonie Morza Bałtyckiego.
W najbliższych godzinach do rumuńskiej bazy przylecą dwa kolejne samoloty AWACS, znane jako "latające superradary". Każdy z nich to Boeing 707 wyposażony w nowoczesną technologię radiolokacji i nadzoru przestrzeni powietrznej. Wraz z maszynami do Otopeni pod Bukaresztem trafi też około 180 wojskowych.
Jak poinformowało w komunikacie ministerstwo obrony Rumunii, samoloty AWACS dotychczas stacjonowały w bazie wojskowej w Geilenkirchen w zachodnich Niemczech. Resort dodał, że samoloty tego typu "będą w najbliższym czasie odbywać loty rozpoznawcze i obserwacyjne nad terytorium NATO". Misja ma potrwać kilka tygodni.
"Maszyny AWACS należące do Sojuszu Północnoatlantyckiego od lutego ubiegłego roku prowadzą regularne patrole w Europie Wschodniej i rejonie Morza Bałtyckiego, aby śledzić rosyjskie samoloty, które zbliżają się do granic NATO" - napisało w oświadczeniu rumuńskie ministerstwo obrony.
Jak dodano, działania te służą wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu po "nielegalnej agresji Rosji na Ukrainę".
Pochodzący z Rumunii zastępca sekretarza generalnego NATO Mircea Geoana wyjaśnił, że maszyny AWACS zapewnią państwom wschodniej flanki Sojuszu informacje w czasie rzeczywistym o wszelkich ruchach operacyjnych oraz taktycznych rosyjskich wojsk.
"Nasze AWACS-y mogą wykrywać samoloty oddalone o setki kilometrów, co czyni je kluczowymi dla zdolności NATO w zakresie odstraszania i obrony" - przekazała w komunikacie z 13 stycznia rzeczniczka NATO Oana Lungescu.
Dzięki nowoczesnemu systemowi radarowemu samoloty AWACS mogą zlokalizować oraz zidentyfikować inne statki powietrzne w odległości ponad 400 kilometrów. W przeszłości były one wykorzystywane przez NATO między innymi do operacji przeciwko dżihadystycznemu tak zwanemu Państwu Islamskiemu na Bliskim Wschodzie.
NA POKŁADZIE AWACS BYŁ REPORTER TVN24:
Źródło: PAP, tvn24.pl